Witam kochani, dzis zdecydowalam sie tu wejsc i napisac. Sama nie wiem co napisac, co powiedziec, mam w sobie duzo smutku, zalu, bolu...Chcialabym odzyskac tate, chcialabym go znowu miec, moc go ujrzec choc jeszcze na chwile.
W piatek pochowalam tate, byl to dla mnie trudny dzien, pelen lez. Nigdy wczesniej nie mialam z czyms takim do czynienia, dwa dni przed pogrzebem biegalam zalatwiajac sprawy zwiazane ze smiercia taty , a pozniej z pochowkiem. To bylo okropne...ogladanie trumien, budowanie tekstu nekrologow Na szczescie nie bylam sama, wszyscy wspierali mnie i za to im dziekuje. Moja mama, z ktora nie dogaduje sie zbyt dobrze stanela na wysokosci zadania, wspierala mnie od poczatku do konca. Z tata byla po rozwodzie, nie mieszkali juz dawno razem, zyje od kilku lat juz z innym mezczyzna, a mimo to pomagala mi we wszystkim. Śmierc taty przyniosla mi wiele przemyslen...Postanowilam zmienic swoje postepowanie, byc lepsza dla swojej mamy, ma okropny charakter,jest wybuchowa itp (zreszta ja tez), ale to moja mama i nie chce pozniej zalowac, ze bylam zla corka. Kocham ja bardzo naprawde
To co czuje w sercu nie da sie opisac, nie mam juz taty, nie moge w to uwierzyc, odwiedzam go na cmentarzu i nie dowierzam. To po prostu niemozliwe, chcialabym tylko lezec w lozku i nie robic zupelnie nic...ale wiem, ze musze zyc dalej, otrzasnac sie i funkcjonowac. To trudne, ale musze zyc dalej, bo mam dla kogo.
A tata...tacie wybaczam wszystko, mam nadzieje ze on mi tez wszystko przebaczyl.
Przepraszam, za ten wspis smutny, ale chyba potrzebowalam gdzies przelac swoj smutek.
Pozdrawiam was kochani, postaram sie dzis odwiedzic wasze pamietniki. Dziekuje za wsparcie, kondolencje i za to , ze jestescie. To dla mnie bardzo wazne, wasze slowa sprawiaja, ze czuje sie silniejsza i potrzebna choc w malym stopniu, jeszcze raz dziekuje.
Rozyczka2010
21 stycznia 2015, 15:43Trzymaj się.
ewelinuss
21 stycznia 2015, 16:26Dziękuję
onagrubaa
21 stycznia 2015, 15:32tylko nie załamuj sie, ja nie mam mamy wiem ze ona patrzy na mnie z góry i pomaga, twoj tato tez bedzie z toba.. to ciezki czas.ja z mama tez sie klocilam nie szanowalam jej a teraz zrozumialam jak bardzo jak kochalam, jak ktos kiedys pieknie powiedzial,"spieszmy sie kochac ludzi, bo tak szybko odchodza".3maj sie
ewelinuss
21 stycznia 2015, 16:26Dokładnie,śmierć taty dała mi do myślenia,bede lepsza córkę,bo mame ma się jedna
betterthanyesterday
21 stycznia 2015, 14:26Dobrze, że wróciłaś, ostatnio o Tobie myślałam. Trzymaj się kochana :*
ewelinuss
21 stycznia 2015, 16:27Jest mi bardzo miło, Bardzo dziekuje kochana
BeYou86
21 stycznia 2015, 13:57Dobrze, ze do nas wróciłaś. Cały czas na Ciebie czekałam. Teraz masz trudny czas, ale dobrze, ze masz siłę i wiesz, ze warto żyć. Trzymaj się, buziaki, ściskam, daj sobie czas na dojscie do siebie :*
ewelinuss
21 stycznia 2015, 16:33Kochana jestes,ja tez tęsknilam,dziekuje ze jesteś ze mna i nie zapomniałas o mnie :*
idahoo
21 stycznia 2015, 12:46smutno ale trzymaj się :(
ewelinuss
21 stycznia 2015, 16:33Dziękuję
Wiosna122
21 stycznia 2015, 12:30wspołczuję ci :((( ale przezylam juz tyle pogrzebów bliskich mi osób... wiem ze to straszne :((
ewelinuss
21 stycznia 2015, 16:39DZiękuję za wsparcie
katnapik1987
21 stycznia 2015, 12:28Trzymaj się Kochana. Pamiętaj o tym co było dobre. Wiem, że to banał, ale z czasem będzie łatwiej.
ewelinuss
21 stycznia 2015, 16:40Dziękuję :*