Co zrobić aby w końcu schudnąć a nie tyc. Nie ogarniam... napisałabym wiecej co mysle o swoim ciele ale daruje sobie...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
grupciaa
10 maja 2022, 11:13Część tez tak mam, nie umiem się opamiętać. Nawet jak uda mi się chwilę być lekka, to potem wygrywaj słodycze i kg wracają jak bumerang :) grunt to złapać pozytywne myślenie, żeby się chciało, trochę czasu a potem małymi kroczkami do celu :) ps. ja nawet się nie ważę bo boje się zobaczyć cyfry, a muszę się ogarnąć bo diabetolog mnie " zniczuje " jak zobaczy więcej niż było ostatnio
Angeliika1992
17 maja 2022, 23:05Nie umiem włączyć tych małych kroczków. Bo jakby ruszyło chociaz 4kg w dół to wiem ze miałabym te pozytywne endorfiny. A tu nawet nawet jak się pilnuje 2 tygodnie to waga stoi...