... mimo wszystko dla jednej rzeczy warto było spędzić pół dnia w sklepach - płaszczyk - nie dość, że w kratkę i z różem - idealnie pasuje do tego, co radzą trinny&susannah kobietom o figurze kolumny :) a poza tym wszystko, co kupiłam, kosztowało w sumie tylko jakieś 220 zł - szok!
... aktualna waga: 66,2 kg...
... dodatek wieczorny, czyli odpowiedź na pytanie, jak się zmienia Danielek :) cudnie :) niestety w mówieniu postępów zbyt wielkich nie ma... może Mały gada więcej, ale nadal po swojemu...
... przy okazji moja nowa fryzura bez modelowania :) od dawna marzyłam, żeby mieć na głowie coś, czego nie będę musiała układać przed wyjściem z domu i mam :) wiadomo, że po wymodelowaniu włosy wyglądają inaczej, ale i tak od biedy może być :)
AlbankaCCL
3 lutego 2011, 20:22super kochana nie przejmuj sie tak tymi boczkami i brzuszkiem nabierz dystansu i skup na atutach ;))))
vitafit1985
3 lutego 2011, 19:29Fajne te ubrania. I taniutkie:d
Marekkk
3 lutego 2011, 16:21Rany Boskie !! Tyle kasy!!!!!!!
oficjalnaJ
3 lutego 2011, 16:07uśmiechnij się do siebie. Kup sobie obciskające gatki z wysokim stanem i wszystko będzie pięknie leżeć. Płaszczyk zwrócił moją uwagę jako pierwszy, jest śliczny. Pozdrawiam. ps: pokaż jak się zmienia Danielek :-)
MissHepburn
3 lutego 2011, 16:06Wszystko bardzo mi się podoba, spodnie mają swietny kroj ! A co do KKS Trinny i Susannah, masz naprawdę piękną sylwetkę, ale uważam, ze nie jestes kolumną, tylko gruszeczką, kolumna jest bardziej "prosta" i jednowymiarowa ( znaczy gora i dół w tym samym rozmiarze ), a Ty poprzednio pisalaś, ze bluzki nossisz mniejsze niz doły. Chyba, ze coś pokręciłam ;) Tak czy siak, będziesz wygladala swietnie !
Nattina
3 lutego 2011, 15:04więcej wiary w siebie i uśmiechu!