Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jaarwisseling


  • beaataa

    beaataa

    10 stycznia 2025, 08:27

    Morsowanie w PL to już bardzo popularne się zrobiło. W różnych stylach, jak kto lubi i oczywiście spotkania specjalne w Nowy Rok, Święta, urodziny itp. Ja osobiście wolę w ciszy i spokoju. A zimne po rowerze nogi, to najlepiej podczas ćwiczeń się rozgrzewają😉.

    • Babok.Kukurydz!anka

      Babok.Kukurydz!anka

      10 stycznia 2025, 09:40

      Tutaj to bardziej wyczyn na jeden dzień. Wiem, że w Polsce mieszka guru morsowania Wim Hof. W Holandii jest spalony. Jak ekipa filmowa miała robić o nim biopic to wyszło na jaw, że znęcał się psychicznie i fizycznie nad rodzina i jego żona dała całkiem szczegółowy opis jak to jest mieć z nim do czynienia. Dzieci się od niego odciely i w nl nikt nie podejmie z nim współpracy. To właśnie fanów Wima Hofa ściąga GOPR z Tatr kiedy idda w klapkach i kąpielówkach. 😉

    • beaataa

      beaataa

      10 stycznia 2025, 10:45

      Wim Hof nie jest guru w pl. Nic nie czytałam, żeby tu coś organizował, ale może dlatego, że show mnie nie interesuje. Śledzę natomiast na fb Waleriana Romanowskiego, zerknij, jakie ciekawe aktywności i w jakich bezpiecznych, kontrolowanych przez znających się na zimnie trenerów, proponuje. Ja to nacieszyć się nie mogę, jak widzę, ilu ludzi dookoła mnie, żyje aktywnie i jak duzo jest świetne przygotowanych do tego miejsc.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.