Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
klapa w pewnym sensie


Dziesiejszy plan terningowy zaliczony, ale jutro i pojutrze bedzie bez cwiczenia bo jade do pracy... człowieik zarabiac musi tym bardziej ja bo jak na razie najlepiej chudnie mój portfel :-((
Co do detki to ok ....

Śniadanie
Jogurt + kawa+błonnik+bio cla 200 kcal

II Śniadanie
2 wafle z szynką +pomidor+kiełki 200 kcal

Obiad
Panga  220 kcal
Kapusta kiszona 30 kcal
Warzywa z piekarnika 50 kcal


No i to jak na razie wszystko co zjedzone zostało razem 700 kcal, ale mam w planie jeszcze szpinak (50 kcal) kawe (50 kcal) i pewnie jakies piwko wiec 1050 kcal będzie :-) Całuski i miłego weekendu moje kochane vitalijki..

  • arabra

    arabra

    20 kwietnia 2008, 22:19

    ja jem ok 1100-1300 kcal dziennie i jak na razie od pol roku chudne kg tygodniowo:) co do cwiczonek...oj wiem jak to jest jak robota, nauka zawala dzien a tu jeszcze ruch...zawsze mam milion wymowek, ale kopie sie w tylek i mowie "zamknij sie,idziesz na basen/bieg/rower/ i bez dyskusji!" :PP nawet jak mam duzo nauki i nie wiem w co rece wlozyc, zawsze sie zmuszam do treningu ^^ trzymam kciuki za ciebie!

  • izydora322

    izydora322

    18 kwietnia 2008, 23:11

    zarabiaj zarabiaj.. a z dieta napewno nie będzie tak źle, a co do ćwiczeń to w pracy pewnie się nalatasz wystarczająco.. ;)) buziaki!!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.