Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
początki..


w trakcie przed majówkowych zakupów postanowiłam uzupełnić swoją garderobę- dwie pary spodni w rozmiarze 40. Optymistycznie zakładając, że za mały rozmiar rozciągnie się po wciągnięciu na tyłek powróciłam dziarsko do domu. Niestety przeliczyłam się. Nawet rozmiar 40 nie dopina się na moich biodrach. I pomyśleć, że niecałe 2 lata temu nosiłam rozmiar 38/40... Obecnie moja waga oscyluje na granicy 79/80 kg co jest tragedią w porównaniu z dawnymi czasami... 

Spodnie wylądowały w szufladzie i są moją motywacją na najbliższe tygodnie (?), a ten pamiętnik ma być moim kluczem do systematyczności....

  • agulina30

    agulina30

    5 maja 2014, 16:45

    każda motywacja na wagę złota ;) powodzenia!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.