misie moje kolorowe ...
a więc zacznę od tego że dieta to tak róznie nie wiem czy dobrze czy źle... jak staje na wadze to całyczas pokazuje tyle samo ...i sie wkurzam bo staram sie to basen aerobic w domu i klubie bieganie rower... eh nie wiem jak zrzucic te kilosy ... zamierzam schować wage na jakis czas aby sie nie ważyc i nie dołowac po czasie gdy będę czuła po sobie zmiany wyciągnę ja i sprawdze jak sie miewa moje ciało...
ALE SŁODYCZY NI W ZĄB... w niedziele kusiły mnie praliny lindt wczoraj poszłam do kumpla z dołu ma sklep komputerowy i wiecznie wcina coś sweet...i oczywiście mówi
-- Edzia mam coś dla Ciebie ( i wyciąga pierniki cały kartonik napchany ociakającymi czekolada piernikami z marmoladowym serduszkiem o smaku wieloowocowym...)
a EDZIA na to
--- Tomku super ale bardzo thanks... nie jem słodyczy... ( i wiecie nawet nie miałam ochoty miałam je przed nosem i ani nie dotknęłam paluszkiem tylko sie przyglądałam i myślałam ile to morze mieć kalorii i jak bardzo to słodkie jest i to mnie zniechęciło)
ALE ALE!!! BĘDĘ MIAŁA MOPSA JUŻ W SOBOTĘ ...MÓJ TOMI MI KUPI ..a tu MACIE FOCIE MOJEGO CUDA.. TO BĘDZIE TEN PIERWSZY OD PRAWEJ
A tu zdjęcie taty Elwisa
i co wy na to PODOBAJA SIE ...BO MI MUCCCCCIO!!!!
MllaGrubaskaa
28 sierpnia 2012, 14:19Słodszy od najsłodszej czekoladki :) Uroczy :)
anowia24
28 sierpnia 2012, 09:59fajny na pewno dostarczy Ci trochę więcej ruchu, będzie przyjemne z pożytecznym.
iketeva
28 sierpnia 2012, 09:31Slodszy od czeko;)
yokunia
28 sierpnia 2012, 09:24mega słodziaki, też mi się psinka marzy : )