Dzisiaj sie tylko pochwalee że duzo ćwiczyłam...mianowicie skakanka.. bieganie...100 przysiadów....50x podnoszenie jednej nogi i 50 x druga noge leżąc na boku...100 brzuszków..i jakies tam wygibasy....nie mam ochoty juz nic pisać..przepraszam że nie komentuje...ale ... mam dość samej siebie... postaram sie lukać na wasze postępy...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
wisiaa
17 czerwca 2011, 11:20Kochana głowa do góry, wszystko się ułoży! ;*
choccolate
17 czerwca 2011, 10:16nie jestes sama w tej nieszczesliwej milosci...ale diety i cwiczen nie odpuszczaj :*
Hachiko
17 czerwca 2011, 06:53Głowa do góry, gratuluję treningu ;* Też mam taki problem z obecnym chłopakiem, wolałabym go nienawidzić niż kochać i ciągle pozwalać mu się mną bawić przez tą miłość... No miłość jest okrutna.. trzymaj się :*
futerko92
16 czerwca 2011, 21:38też mam taką osobę, którą chciałabym przestać kochać, wolałabym go chyba nie lubieć niż kochać...