Jestem po moim pierwszym razem z Ewą Chodakowską i laski... powiedzcie mi jak Wy to wytrzymujecie? Bez bicia przyznam się że wytrwałam 15 min i poległam, jak widać moja kondycja jest ŻADNA! ale codziennie postanowiłam robić i zwiększać czas, ciekawe po ilu dojdę do 45 min :P
Idę uczyĆ się dalej, taka 15 min przerwa mi wystarczyła :)
buziak
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ecambiado
22 stycznia 2013, 00:36moje pierwsze wrażenia z Skalpela: wytrzymałam do końca,ale często zmieniałam nogi, o ćwiczeniach na brzuch nawet nie wspomnę...."mega poprawnie wykonywane ćwiczenia":P Pierwsze ponure słowa wypowiedziane do siostry:nie czuję żadnych endorfin. Ale po trzecim już się zmieniło. Niektórzy wolą Ewę, inni Mel B, Jillian :) Każdy znajdzie coś dla siebie. Ja osobiście po 10 treningach polecam Ewę:) kiedyś ćwiczyłam z siostrą ćwiczenia z onetu. Są 4 filmiki, rozgrzewka,ćwiczenia typu cardio, ćwiczenia na macie i pilates,który jest straszny :P Polecam na dobry początek dwa pierwsze : http://zdrowie.onet.pl/wideo/bikini-fitness-odc-1,1,5057661,artykul.html http://zdrowie.onet.pl/wideo/bikini-fitness-odc-2,1,5057662,artykul.html
Blackkanddwhiteee
21 stycznia 2013, 22:36serio jeżeli Ci się nie podoba Skalpel itp to sobie daruj bo Cie to może zniechęcić do ćwiczeń.. ja po jednym razie sobie darowałam:)
Cioccolato
21 stycznia 2013, 21:57I jasne, ze dam Ci znać jaki efekt rzęs będzie :-)
Cioccolato
21 stycznia 2013, 21:55Ja też pierwszy raz ćwiczyłam z Ewa to masakra... Na razie nie mam zamiaru więcej... Dziękuję Ci za komentarz :-) Szczerze Ci powiem, ze nawet lepiej mi bez mojego faceta. Zerwalam z nim w tamtym tygodniu. Pierwsze dwa dni płacz, ale później same plusy :-) Więcej czasu mam dla siebie, naukę, dietę, dla znajomych:-) Robię to co kocham, czyli śpiewam i chodzę na karaoke. Wcześniej ciagla zazdrość. Ja pragnę, aby facet się o mnie starał, a nie ja o niego. Mam nadzieje, ze u Ciebie będzie lepiej :-) Trzymam kciuki za Twoja motywacje i wytrwałość :-)