Mianowicie od ostatniego wpisu nie jest źle, oczywiście jeżeli chodzi o aktywność bo dieta leży i kwiczy :)
13.08 - killer był
14 i 15. 08 - killer drzemał
16 i 17.08 - killer był
Jutro dla formalności jak to bywa w poniedziałek wskoczę na wagę ale nie oczekuje nawet na 10 dag mnie po moich ostatnich ucztach i piciu takich dużych ilości alkoholu :)
W kalendarzyku zapisuje sobie co kiedy ćwiczę i w sumie jestem z siebie zadowolona gdyby nie ten brak diety bo praktycznie 5 dni w tygodniu ćwiczę praktycznie po godzinie to by było mega!
Pozdrawiam wszystkie walczące !!
Mirabela88
18 sierpnia 2014, 21:10Nie bój się, ja sobie odpuściłam ostatnio, a waga i tak poleciała :D
Vivien.J
18 sierpnia 2014, 16:14Czy pomimo braku diety widzisz jakieś efekty? Czy mimo wszystko to zbyt krótki czas? Bo killer jest dość intensywnym treningiem ;)
KatyKaty
19 sierpnia 2014, 21:22Jest dość intensywny póki co oprócz lepszej kondycji i jędrniejszego ciała nic więcej nie widze :)