Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
siódmy dzień diety....


Po 6 dniach sukces- 1,5 kg mniej:) to bardzo motywujące:)dlatego też zainwestowałam w siłownię;) jak zrzucę jeszcze ze 2 kg zacznę chodzić z moim narzeczonym na basen:) dzisiejsze moje menu jest nieznane...poza śniadaniem-trzy chrupkie Wasa z majonezem (lekkim:p) chrzanem pomidorem i cebulka. Jade do przyszłych teściów na obiad , a Ona -teściowa - gotuje jak gotuje,  czasami smaczne czasami nie koniecznie ale zawsze baaardzo kaloryczne, no dodaje śmietanę dosłownie wszędzie:) na pewno nie połączę ziemniaków z mięsem to by był za duży grzech:) nie warto .. ale podejrzewam że kalorii pochłonę więcej :( O kurcze wieczorem grill....kiełbaska bez chleba brzmi trochę odpychająco ale spróbuję;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.