Witajcie !
Tak.. Jak tytuł wskazuje porządnie wzielam sie za siebie. Miałam pewne przeżycie wstrzasowe i to podziałało. Zreszta.. Musze schudnac, sama to wiem tak na serio... Bo jest O. ;) slodziak z mojej szkoły i jak mnie przytulal gdy mi życzenia składał to tak sobie pomyślałam, zmusze do jasnej cholery schudnac :) od czwartku dietkuje :) i schudlam niecały kilogram. Dzis byłam biegac, co prawda 20 min, bo zimno ale zawsze cos ;) potem troszke hula i twister i spalilam łącznie 300 kcal.
Porządnie wzielam sie za siebie bo... Umówilam sie nawet do dietetyczki :) w piatek na 16.40. To bedzie porządne odchudzanie tym razem :))
Trzymajcie kciuki :)
Musze zrobic małe czystki wsród znajomych bo nie ograne pamiętnikow, a chce byc znowu aktywna tutaj :)
Wesołych Swiat!
xoxo
meangirl16
slimsoul
23 grudnia 2012, 00:34widzę,że motywacja, jest.Działać, też działasz,więc powinno być dobrze,bardzo dobrze :)
ania161995
23 grudnia 2012, 00:00trzymam kciuki. nowy chłopak na horyzoncie, to zawsze dobra motywacja(teraz mam to samo i w 2 tyg schudłam 3 kg i chcę więcej, dla sb i dla niego). pozdrawiam :*
roogirl
22 grudnia 2012, 23:45Wesołych świąt!
cciszaa
22 grudnia 2012, 23:26Powodzenia wiec! Trzymam kciuki zeby sie udalo ;))