Witajcie Vitalijki kochane!
Tydzień temu w czwartek wzięłam się za siebie i schudlam do dzis 2,2 kg :) dziś osiagnelam swój pierwszy cel : 65 kg. Mam do zrzucenia jescze 10, bo moja wymarzona waga to 55 kg.
Dziś robię kolejny poważny krok w stronę szczuplej sylwetki. O 16.40 jestem umówiona u dietetyczki. Ciesze sie, naprawde tak strasznie sie ciesze. Ufam, ze to mi pomoże. Bede dzielna i silna, dam sobie rade.
Wieczorkiem opisze Wam jak było :)
Na sniadanko zjadlam ciemna bułeczke opiekana w tosterze z szynka i pomidorkiem :)
Wczoraj zaczelam tez znowu a6w.
Wish me good luck! :)
Miłego dnia!
xoxo
meangirl16
Groseille
28 grudnia 2012, 17:04Gratuluję spadku! To chyba najlepsza motywacja do dalszej pracy nad sobą :) powodzenia!
alex156
28 grudnia 2012, 13:48A ja się jeszcze bardziej cieszę, że bierzesz się za odchudzanie rozsądnie, a nie tak jak 95% nastolatek. Gratuluję podejścia ! Powodzenia