Cóż mogę dodać jeszcze... Byłam w szkole po świadectwo, nawet Wam pokazać mogę, heheh ;D I mhm, nie wiem czy już Wam pisałam, ale jest z paskiem.. Co prawda, nie satysfakcjonuje mnie w pełni, ale nie ważne!! Poza tym szkoła mnie dzisiaj zaskoczyła.. Okazało się, że jest dla mnie nagroda za finalistę takiego konkursu z polskiego... Taaa.. wychodziłam DWA razy na środek JAK JA TEGO NIE LUBIĘ :))
Teraz zmieniamy diametralnie temat.... Wyobraźcie sobie 2 dłuuuugie miesiące bez książek- tych do nauki, normalne książki baaardzo lubię czytać.. Najwspanialszy czas w roku!!! KOCHAM TOO <3..
Znowu zmieniam temat... O 17.00 mam być u koleżanki, i urządzamy sobie małe PARTY przed jutrem.. A JUTRO?? BIESZCZADY <33
Sobie odpocznę... :) Będzie fan-tas-ty-cznie!! Domki sześcioosobowe.. Będziemy z K. w jednym pokoju i damy wreszcie upust szaleństwu... NADSZEDŁ CZAS ABY ODREAGOWAĆ GIMBAZĘ!!!!!!!
Trochę mi będzie brakowało tych debili z klasy, ale 2 miechy bez nich na 100% wytrzymam <3
Jeśli chodzi o dietę i ćwiczenia.. Już Wam to przedstawiałam jak wszystko wygląda :** 2000kcal i duuużo ruchu ^__^
CAŁE 2 MIESIĄCE TYLKO DLA MNIE!!!!!
LAAATOOOOOO!!!!!!
WE ? YOU !!
Hehe.... Ale emocje.. No co.. człowiek czeka na to wszystko całe 10 miesięcy... :D :D :D :D :D
A CO MI DAŁ TEN ROK?
-wiedzę
-dużo nowych znajomych
-dołączyłam do Was <3.. Jak ja się BAAAARDZO cieszę, że wtedy przytyłam, bo inaczej nigdy bym Was nie poznała prawdopodobnie <33
-doświadczenie
-byłam w Niemczech, we Francji
DUUUŻO...
Się tylko wydaje, że był taki senny, ale w gruncie rzeczy to był bardzo urodzajny ROK <3... Nie wiem czy pisałam, ale zmieniałam szkołę i to był tym samym mój pierwszy rok w tej gimbazie <33 Jeszcze roczek i średnia!!!
Może na tym zakończę ten wpis .. Napiszę jak tylko wrócę z Bieszczad, trzymajcież się <33333
streaker
29 czerwca 2013, 11:03oj kochana to faktycznie dużo dał Ci ten rok , mnie troszkę mniej ale też nie mogę narzekać, wiele się nauczyłam ; );*
colorovax3
28 czerwca 2013, 20:32Oh milego wyjazdu! Haha ja tez odpoczywam od gimbazy :D
mulwabulwaiziemniaki
28 czerwca 2013, 20:19Haha, też odliczałam od maja!;D Ale wszędzie euforia! ;D
Pimmcia
28 czerwca 2013, 19:10Tylko nie rób sobie "wakacji" w diecie i pilnowaniu się :D