Hey, jak wyżej:
Fajrant!
Ale i tak nie mogę się zrelaksować, bo czeka mnie nauka na dwa konkursy!
I nie wiem skąd czerpać jakieś informacje na ten temat..
Jadę jeszcze dziś po skierowanie na badania dot. Tarczycy... Heh, przytyć 6kg w 2tyg, to kiepski wynik ;))
A ogolnie to wczraj trochę (tak na prawdę bardzo)
pojadłam...
Ale, w ciagu dnia zaliczyłam długi spacer po Rzeszowie i wieczorem A6W..<-- Kiedys to robilam regularnie i wówczas bardzo umięśnił mi się brzuch, wystarczyło 6 treningów 1/dzień ;))
Ale dobra ja lecę, bo sie śpiesze- zaglądne do Was później, pappxdd
streaker
14 października 2013, 11:20o kurcze kochana, aż tyle? to być może masz niedoczynność tarczycy, kurcze, ciężka sprawa. Albo po prostu szok dla organizmu, zaczęłaś jeść jeść i stało się..też tak może być :( ja też utyłam :(:*
lalka111
14 października 2013, 10:38Ja mam wolne cały tydzień ;) Buziaki ;*