Witam serdecznie
Znowu mnie nie było kilka dni i dieta niestety też zaburzona. Były Andrzejki i jakoś tak poszło. Dzisiaj jest już nowy miesiąc i jest okazja zacząć wzorową dietę.Oczywiście zjadłam trochę za dużo zupełnie bezmyślnie. Na swoją obronę mam tylko to,że w końcu trochę pokręciłam na rowerku stacjonarnym. Mam zamiar powtarzać to codziennie w trakcie oglądania tv. Niestety nie mogę podać żadnych wyników kochany urwis - wnusio popsuł mi licznik. Szkoda bo prościej by było kontrolować wysiłek. Muszę się rozejrzeć może ktoś mi to naprawi.
pozdrawiam
ania