A lepsze było potem - siadłam i złapałam doła, że tak mi dobrze szło, że szłam na rekord w liczbie dni bez słodyczy i tak bez sensu to zmarnowałam...
Ale najlepsze było po obudzeniu jak dotarło do mnie, że to tylko sen. Moja reakcja była mniej więcej taka: to był tylko sen ufff ufff ufff ...
Czy ja jestem normalna? No chyba nie...
mandarla
23 lutego 2013, 10:42to zupelnie normlane:))) mozg robi to na co ma ochote:))) gdy ja ponad 10 lat temu rzucalam palenie papierosow tez mialam takie sny np., ze biore udzial w konkursie kto wypali najwiecej papierosow w ciagu godziny:) i siedzialam za takim stolem prezydialnym z zielonym suknem wkolo rozne paczki papierosow i popielniczki a ja pale i pale i dym mi uszami wychodzi niemal i wygrywam konkurs:)))) a po obudzeniu myslalam, ze pekne ze smiechu:)
nattaliie
20 lutego 2013, 10:14hahaahaha, rozum wariuje...moze potrzebujesz cukru??? zjedz banana?:))) a snami sie nie przejmuj....chociac podobno to jakies przepowiednie...Tylko co przepowiada taki sen??:)))))))
cciszaa
20 lutego 2013, 09:59Oj, normalnie to nie jest :D Strasznie mocno musiałaś sobie wziąć do serca dietowanie :)
BlueDreamm
20 lutego 2013, 09:52W każdym jest troche z wariata ;P Generalnie nie wiem czemu ale super duży zastrzyk motywacji dostałam w żyłę tym Twoim snem :)