przebiegłam 7,5 km, zjadłam mniej niż 1000 kcal. Pierwszy cel wagowy tj.64,5 kg osiagnięty (od maja schudlam rowne 5 kg). W pracy zebralam komplement, że codziennie przychodzę chudsza. Także jest pięknie, a jutro ten Kraków.
Śpijcie dobrze. Dzięki temu, że mogę się codziennie Wam pozwierzać tyle schudłam. DZIĘKUJĘ
spelnioneMarzenie
19 lipca 2013, 06:53tak trzymaj :) tylko nie przesadzaj z godzeniem sie ! ;-)
ju.lia
18 lipca 2013, 22:57widzę, że motywacja jest :) a takie komplementy też dobrze robią :)
chubbyann
18 lipca 2013, 22:30Gratuluję osiągnięcia celu! Nie za mało tych kalorii, jak na taką aktywność?
Invisible2
18 lipca 2013, 21:31Gratuluje i oby tak dalej ;))