Żeby nie było zbyt dalekosiężnych planów, postanowiłam podzielić odchudzanie na etapy. Zwykle to jest tak, że zaczynam z entuzjazmem i jakoś to idzie, ale w krótkim czasie się zniechęcam bo jednak ten cel jest bardzo odległy.
Dlatego takie cele pośrednie są całkiem niezłym rozwiązaniem.
Tak, że cel pierwszy to 76kg.
Najlepiej 1kg tygodniowo czyli 24 lutego powinnam osiągnąć cel pierwszy.
Nad dietą muszę dobrze pomyśleć.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.