Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
chyba nie ma tu nikogo ze Śląska...

19 sierpnia 2007

albo nikt nie spedza aktywnie niedzieli, albo spóźniłam sie z pytaniem, bo Ci aktywni już są aktywni, albo już sama nie wiem co mysleć, bo żadnych pomysłów od Was nie ma :((((((((((((
trochę to przykre i bardzo demotywujące :((( no trudno idę sobie... może na rower, bo co tu wymysleć ????????????????

Dodaj komentarz

monpau
20 sierpnia 2007, 13:25

Ja spedziłam aktywnie niedziele ale nie u nas tylko w świętokrzyskim, było super . Jak nie bedziecie mieli co robic w niedziele to na Kazimiemierz Górniczy do parku - jest bardzo ładnie. Ja nie przepadam tam chodzić w niedziele bo strasznie duzo ludzi sie zjeżdża.Ale polecam, a tydzień temu byliśmy na Czantorii i na basenie w Jaworznie a potem bilety z Czantorii mozna wymienic na darmowy obiad (frytki i 5 klopsików)w Ikei nawet nie przypuszczałam ile ludzi na obiady w niedziele chodzi (bo ja zawsze gotuje),ale czasem tez nie mam pomysłu na to zeby fajnie niedziele spędzędzic , dziecko chyba nam sie starzeje ,bo juz z nami nie chce nigdzie jeździc, ani chodzić. Ręka juz prawie wygojona ,nawet chyba śladu nie bede miała. Pozdrowionka .
ako5
20 sierpnia 2007, 09:58

Ja niestety nie jestem ze Ślaska...A pomysłów na spedzanie niedzieli, to mam wiecej niz czasu na to...niestety. Pozdrawiam Aka
aJolka
19 sierpnia 2007, 20:52

Ja jestem ze śląska i dzis aktywnie sobie dzien spędziłam w Czechach na piciu piwa:)))Fajnie co?
bezkonserwantow
19 sierpnia 2007, 20:38

ja nie jestem ze śląska, ale generalnie jestem. pozdrawiam:)
calineczkazbajki
19 sierpnia 2007, 13:17

fotki nie moje ,ale piekne...
wodzirejka
19 sierpnia 2007, 13:16

Witaj Kasieńko!! już po urlopie widzę... ja mam zazwyczaj nie dość ciekawe niedziele, bo spędzam je sama, rzadko inaczej... pa
kobieta1984
19 sierpnia 2007, 12:29

maja swoja strone...przynajmniej mieli :) kiedys nawet latem moznabylo pojezdzic na nartach (igielit) dawni mnie tam nie bylo :(
kobieta1984
19 sierpnia 2007, 12:17

:)