Społeczeństwo prosiło, społeczeństwo ma
Nie dodam ich zbyt wiele, bo najczęściej ja jestem operatorem aparatu więc jest mnie na zdjęciach niewiele. Ale coś tam fajnego się na pewno znajdzie. Za kilka miesięcy może będę mogła dodać coś bez moich znienawidzonych kół ratunkowych... Ale jeszcze nie dziś niestety
Do kotła łomniczki dla mojego brzdąca była nuda... Dopiero tutaj nad potokiem i dalej po kamieniach zaczęła się dla niego najlepsza impreza...
Dalej po kamieniach wspinał się sam, prawie na samą górę. W sensie na swoich nóżkach ale z asekuracją, ale poganiał nas
Jeden z postojów już trochę wyżej... Jak widać moja energia już słabnie a jego nadal nie
Szukamy samolotu
No i w końcu solidny odpoczynek u podnóża Aksjomatu. Kto
oglądał Wallie'go ten wie o czym mówię. My jesteśmy w trakcie zdzierania
"płyty" z tą bają
No i Aksjomat w tle
W drodze powrotnej miał być wyciąg bo synio nam już odpadał... Okazało się jednak, że do wyciągu jest kolejka, która gwarantuje 1,5 godziny oczekiwania. Wybraliśmy więc zejście czarnym szlakiem, choć doskonale wiedzieliśmy na co się piszemy Kolana czujemy do dziś... Nie był to jednak koniec przygód!!! Synek miał w pewnym momencie dość nosidła i zasnął mężowi na rękach, więc chyba nie muszę Wam więcej mówić. Nieśliśmy go na dół na zmianę...masakra!!!! Ale zostanie ten wyjazd w naszych wspomnieniach jako jeden z piękniejszych i najbardziej sentymentalny
Koniec nudzenia dziewczyny, synka nie ma więc pędzę do męża ;)
Nie biegałam, więc jakoś muszę spalić kalorie ;)))
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
NigdyNieKochalam
24 lipca 2013, 18:03Super wspomnienia zostaną na długo ! ;* Takich chwil się nie zapomina... ;) Ja też zdobywałam Śnieżkę 2 tygodnie temu i przeżywam to do dziś- z chęcią taki wypad w najbliższym czasie powtórzę ! ;)) ;* A Twój synek ma wspaniałą, uśmiechniętą mamę ! ;) ;** Jesteś wspaniała ! :) I masz super koszulkę na zdjęciach ! ;) Pozdrawiam. ;*
Niecierpliwa1980
24 lipca 2013, 10:35Prawidłowo :-)))
ziabcia
24 lipca 2013, 09:46Przyjemne z pożytecznym :)
PuszystaMamuska
24 lipca 2013, 07:12Sliczne fotki... Cudowne widoki. Zazdroszcze.
Aguilerra
24 lipca 2013, 00:06Takie spalanie kalorii to ja rozumiem :D