Dzisiaj jest ten dzień. Początek wielu zmian. Zmian na lepsze
Od lat zmagam się z przewlekłą chorobą układu pokarmowego, której towarzyszą wahania emocjonalne. Codziennie łykam po 20 tabletek. Od kwietnia jestem na sterydach, w chwili obecnej dorobiłam się depresji wywołanej przez leki.
Jestem świadoma swojego stanu ale póki co próbuję się w tym wszystkim odnaleźć sama. Muszę odnaleźć radość życia, którą miałam wcześniej.
Sterydy przyczyniły się do wzrostu mojej wagi o około 5 kg. Pojawił się cellulit, chudnięcie w tej chwili idzie mi bardzo wolno. Metabolizm spowolnił a ja nie miałam siły i chęci żeby go jakoś podkręcić.
Mam nadzieję, że pamiętnik pomoże mi w systematyczności a Wy podacie pomocną dłoń i szepniecie czasem jakąś dobrą radę. :-)
Pozdrawiam. Welma