© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 maja 2019, 09:57
pytanie nastepujace: ile macie cm w udach ? Czy uwazacie ze macie szczuple nogi? Jesli nie, to ile chcialybyscie miec w udach zebt byc zadowolona?
11 maja 2019, 19:35
53 cm i to jest za dużo... Są totalnie nieproporcjonalne do reszty i są moim największym kompleksem. Mam bardzo szczupłą górę a nogi niestety nie dosc że spore w obwodzie to jeszcze dosyć krótkie :(
11 maja 2019, 19:45
52 i 54 chyba(zawsze się różnią o 2 cm). Mam uda dorodne po mamie:) nie są super szczupłe przy moim wzroscie, ale mi się podobają. Są kobiece.
11 maja 2019, 20:21
ale masz 56 cm w udach ponieważ kompletnie sie nie ruszasz z tego co pamiętam i tam nie ma grama miesnia, co teraz może Ci się podoba ale nogi w końcu przestaną chcieć utrzymywać resztę cieżaru na sobiemam 56 cm i uważam, że jest ok
nie musisz być złośliwa. Mój tryb życia jest moją sprawą moim wyborem. Ja Cię nie zaczepiam, a temat nie był o moim ruchu i o moich mięśnach... Mięśni u kobiet nie znoszę...
11 maja 2019, 20:30
w najgrubszym miejscu mysle...
11 maja 2019, 20:37
wysoka powie, że 54cm jest okej i jest szczupła w nogach, a Niska mająca 54cm powie, że ma grube nogi... Ale po co brać ten szczegół pod uwagę :)
Mysle ze wiekszosc pan tutaj jest miedzy 160 i 170 cm, wiadomo ze jesli ktos jest poza “stednia krajowa” to dla tej osoby wymiary moga dawa inny obraz niz dla wiekszosci. Ale generalnie, wysoka czy nizka, z ofpowiedzi wychodzi ze ponizej 45 cm panie uwazaja uda za szczuple lub bardz szczuple, 46-55 zgrabne z malym ale i powyzej 56 chcialyby zrzucic kilka cm. Osobiscia sie z tym zgadzam. Mam 170 cm, waga 54 kg udo 51 cm i faktycznie, ubrane wyglada ok, bez ubrania przydsloby sie zgubic kilka cm tluszczu i celulitu
11 maja 2019, 23:00
Nigdy nie miałam szczupłych nóg. Teraz z taaaką nadwagą w ogóle nie ma mowy o szczupłości, ale nawet gdy byłam w normie wagowej, to od pasa w dół miałam 2 rozmiary więcej niż w górę, a udziska i łydy solidne (przy szerokich biodrach, ale braku tyłka). Nawet jako dziecko. Jak większość kobiet w mojej rodzinie. Grube kostki, grube kolana (kwestia budowy, szeroka konstrukcja), nic pociągającego, a do tego jeszcze bardzo łatwo na nogach budują mi się mięśnie a lubię chodzić i już w połowie podstawówki miałam wielkie talerze mięśni na łydkach, a uda z przodu rozbudowane i twarde jak kamienie. Jak duże kamienie, niestety :-/ Tak więc nawet nie szacuję ile bym chciała mieć obwodu. Mi by wystarczyło, żebym nie miała tych rozbudowanych mięśni i celulitu (który mi się pojawił dopiero jak schudłam z poważnej otyłości , o dziwo, bo wcześniej byłam gruba ale gładka i jędrna a teraz - e tam...). I żeby kończyny dolne dobrze działały i były proporcjonalne do reszty ciała, jakiekolwiek duże by ono nie było :)
