- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 czerwca 2019, 17:53
Mam 163cm wzrostu, 20 lat, aktualnie waze około 56kg, mam niedoczynnosc tarczycy (wiem, ze spowalnia ona metabolizm, dlatego i niej wspominam). Od dwóch miesięcy jem zdrowo, cwicze codziennie, czasem co drugi dzien po 40-60min, średnio robie 14tys kroków dziennie, ale czasem zdarzy sie 6tys, a innym razem 30tys. I to jest moja cała, codzienna aktywnosc. Czy 1600kcal to wystarczająca ilosc? Zaczynałam od 1350kcal, a aktualnie jest wlasnie 1600, boje sie jesc wiecej, bo uwazam, ze to i tak jest juz duzo. Dzisiaj miałam napad i troche sie przestraszyłam, ze jedząc taką ilosc nadal jestem głodna. Dodam jeszcze, ze jem wegańsko, jesli ma to znaczenie. Ile powinnam tak naprawde jesc? Liczyłam sobie w internecie moje zapotrzebowanie, ale kazdy kalkulator wskazuje inną ilosc kalorii, dlatego chciałabym poradzic sie Was.
18 czerwca 2019, 19:31
Jezlei chcesz sc6yidac co jesg totalnie nieptrzebne to 2100kcal spokojnie czasmai więcej, 2600 żeby utrzymać wagę. Nie mniej. Napady są gdy jesz dużo za mało. Wtedy robi się ogromny deficyt i organizm potrzebuje to drastycznie uzupełnić. Wiec przytyjesz na 1600 (chyba że mówimy o jojo) to nie jest za dużo, a 1350 to jest już głodówka.