Temat: Przytylam bedac na diecie i cwiczac...

dieta:1800kcal cwiczenia:silowe i areobowe 3 razy w tyg (odchudzam sie od 1 lipca)

Przed dieta moja waga wskazywala 62,7kg po tygodniu podnioslo sie do 63,7kg a w tym tygodniu jest juz 64,4kg najwiecej w moim zyciu. Rozumiem ze takich tematow bylo ogrom i zawsze zaleca sie mierzyc bo NA 100% sie schudlo z centymetrow, no i tu robi sie pod gorke bo u mnie wzrosly o 1cm czy 2cm. Do okresu mam jeszcze 18 dni wiec hoho i przed dieta NIGDY nie mialam takich wahan wagi jedynie przed samym okresem wzrastala a pozniej schodzila. Dodam jeszcze ze jestem STRASZNIE głodna na tej diecie, jem co 3 kg a raczej staram sie, bo glod jest zbyt mocny i musze cos zjesc pomiedzy. Nawet po sniadaniu ktore ma 700 kcal jestem nadal glodna. Szczerze juz nie wiem co robic na internecie szukam o tym juz tydzien ale nic o tym nie pisze. Czy jest to objaw chorobowy? Dodam ze mam takie objawy:wypadanie wlosow, bole plecow(moze byc od zlej postury), skurcze nie tak czesto, od 4 lat sie nie wysypiam, jestem nerwowa, zmeczenie caly czas. Wyniki krwi mam wszystkie dobre nie mam niedoboru zelaza ani czegos z tarczyca. Juz sama nie wiem co robic.

Liandra napisał(a):

Nie naskakuję na ciebie-po prostu wyłapuję nieścisłości.. a ludzie potrafią cudownie sami siebie oszukiwać mówiąc jak to trzymali się diety a tu im waga nagle rosła ;) Doczytałam twoje posty z tej strony i edytowałam wyżej dodającedit Przeczytalam ile ważysz- masz prawidłową wagę i bmi coś koło 22.. zdajesz sobie sprawę że stajesz się kobietą i waga nie będzie wiecznie jak u nastolatki chyba że się zaczniesz głodzić? Może patrz nie na cyferki na wadze a na wygląd ciała i jego skład-ćwicz żeby miało ładny kształt zamiast koncentrować się na wskazaniu wagi + na różnorodnej diecie bogatej w warzywa.Sama piszesz że jak na razie to skład ciała zaczyna być twoim problemem- wychodzi mi że masz CPM jakieś 2200kcal... na twoim miejscu skupiła bym się na zdrowszym rozplanowaniu diety, zmniejszeniu deficytu np. na 2000kcal+ koniecznie te ćwiczenia-zobaczysz czy będziesz równie głodna, a po paru miesiącach ćwiczeń możesz dopiero oceniać zmiany-2 czy3 tyg ćwiczenia to za mało żeby ukształtować cokolwiek moim zdaniem..
Spanikowalam troche z ta waga, bo nigdy tak nie mialam ale juz wiem ze musze dac sobie czasu. Dzieki za wszystkie odpowiedzi :D

To spróbuj 2 - 3 miesiące 

Nie wierzę że jesteś glodna, nawet po 1 suchej kromce chleba człowiek przestaje być głodny ale poprostu by coś zjadł więcej. Może masz potrzebę jeść poprostu. Jesteś syta ale chcesz innego smaku, może najedzenia się do rozpuku. Nie ma takiej fizjologicznej możliwości żebyś miała pusty żołądek gdy jest pełny. A mnie owsianka też nie trzyma. Trzyma najlepiej tłuszcz...

Alicja19900 napisał(a):

Nie wierzę że jesteś glodna, nawet po 1 suchej kromce chleba człowiek przestaje być głodny ale poprostu by coś zjadł więcej. Może masz potrzebę jeść poprostu. Jesteś syta ale chcesz innego smaku, może najedzenia się do rozpuku. Nie ma takiej fizjologicznej możliwości żebyś miała pusty żołądek gdy jest pełny. A mnie owsianka też nie trzyma. Trzyma najlepiej tłuszcz...
jedzac cos malego jestem jeszcze bardziej glodna. No niestety nie wymyslilam sobie tego ze jestem glodna. U mnie jest tak ze zjem i nie czuje sie syta, ale juz nie wiem dlaczego.

Nenera napisał(a):

Alicja19900 napisał(a):

Nie wierzę że jesteś glodna, nawet po 1 suchej kromce chleba człowiek przestaje być głodny ale poprostu by coś zjadł więcej. Może masz potrzebę jeść poprostu. Jesteś syta ale chcesz innego smaku, może najedzenia się do rozpuku. Nie ma takiej fizjologicznej możliwości żebyś miała pusty żołądek gdy jest pełny. A mnie owsianka też nie trzyma. Trzyma najlepiej tłuszcz...
jedzac cos malego jestem jeszcze bardziej glodna. No niestety nie wymyslilam sobie tego ze jestem glodna. U mnie jest tak ze zjem i nie czuje sie syta, ale juz nie wiem dlaczego.

Też tak mam dlatego przeszłam na 2-3 syte posiłki, bo takie dziubania 5 razy dziennie i draznienie żołądka nie dla mnie. W moich posiłkach jest dużo świeżych warzyw, są objętościowo naprawdę spore i taki posiłek trzyma spokojnie 6/7 godzin - to chyba za sprawą dobrych tluszczy do tego dużo pije więc nawet jak idę jeść nie jestem mega głodna. 

Próbuj różnych rozwiązań ale daj organizmowi czas na przystosowanie się może zaskoczy 

Pasek wagi

Twoje ciało się zmienia bo przestajesz być nastolatką a zaczynasz być kobietą. Naturalnie będziesz się trochę zaokrąglała i nabierała tkanki tłuszczowej typowej dla kobiet tj. w biodrach, w udach. Naprawdę nie uczą już tego w szkole, że kobieta dojrzewając nie może, a na pewno nie powinna, bezmyślnie dążyć do pozostania przy figurze chłopięcia? Masz wagę prawidłową więc może zastanów się nad swoim podejściem do wyglądu i wagi?

ZuzaG. napisał(a):

Twoje ciało się zmienia bo przestajesz być nastolatką a zaczynasz być kobietą. Naturalnie będziesz się trochę zaokrąglała i nabierała tkanki tłuszczowej typowej dla kobiet tj. w biodrach, w udach. Naprawdę nie uczą już tego w szkole, że kobieta dojrzewając nie może, a na pewno nie powinna, bezmyślnie dążyć do pozostania przy figurze chłopięcia? Masz wagę prawidłową więc może zastanów się nad swoim podejściem do wyglądu i wagi?

Dosłownie wyjęłaś mi to z ust, poza tym jak nigdy nie ćwiczyłaś to dałaś ciału bodziec którego nie zna więc zapewne trochę spuchłaś. Niczego nie zmieniaj tylko kontynuuj to co robisz obecnie.

Słuchajcie, dziewczyna ma 18 lat. Myślę, że już zaokrągliła się gdzie trzeba. Z tego, co pamiętam, to w liceum moje wszystkie koleżanki wyglądały już jak młode kobiety, chyba że akurat miały inny typ figury. Co oczywiście nie zmienia faktu, że waga autorki jest w normie, aczkolwiek jestem sobie w stanie wyobrazić, że nie jest zadowolona ze swojego wyglądu, bo same doskonale wiecie, że waga to nie wszystko. Zwłaszcza, jeżeli jak sama przyznaje, wcześniej się za bardzo nie ruszała.

Autorko, a badałaś insulinę? Może za bardzo Ci ją wybija po posiłkach? To jest jedyne, co przychodzi mi do głowy. Możesz sobie kupić glukometr chociaż (coś mi się kojarzy, że nawet dają go jakoś za darmo, tylko paski trzeba dokupować, ale to jest do sprawdzenia) i sprawdzać, jak Ci skacze poziom cukru po posiłkach. Jeżeli faktycznie jesz tak, jak tu napisałaś, to dziwne, że robisz się głodna i to w tak krótkim czasie, bo nie są to malutkie porcje. Miałam taki epizod w swoim życiu, kiedy jadłam super zdrowo i przytyłam 10kg w 3-4 miesiące, ze skutkami bujam się do dziś. Oczywiście złożył się na to jeszcze fakt, że w tamtym okresie zmienił mi się tryb życia na bardziej siedzący, ale też wcześniej nie uprawiałam sportu wyczynowo, więc to na pewno nie było główną przyczyną. Na śniadania często jadłam właśnie jaglanki/owsianki i to, co wtedy powinno mi dać do myślenia, to że po 2h dopadał mnie nagle wilczy głód, ale to taki skręcający. W sensie, że nie robiłam się głodna powoli. Po śniadaniu czułam się wręcz wypchana, to mijało po 1-1,5h i zaraz następował ten atak głodu, jak gdybym nie jadła przez cały dzień. No i okazało się, że insulina na czczo prawie 11. To jeszcze nie insulinooporność, ale byłam na 'dobrej drodze'. Zmiana diety na LCHF pomogła na tyle, że przestałam tyć. A żeby schudnąć to już naprawdę trzeba wszystko skrupulatnie liczyć i ćwiczyć. Waga spada, ale baaaardzo powoli. Oczywiście nie doradzam, powinnaś wszystko sprawdzić i wtedy ewentualnie coś zmieniać.

Uważam, że powinnaś dać jeszcze sobie czas, bo 2 tygodnie to wbrew pozorom dość krótko. Jednak, mimo wszystko, bardziej od tego wzrostu wagi martwiłabym się tym, że tak szybko robisz się głodna. Po zjedzeniu 2 kromek chleba z 2 jajkami i serem powinnaś spokojnie nie czuć głodu przez jakieś 3h, zakładając, że wszystko działa jak należy. 

Pasek wagi

Myślę, że w wieku 18 lat proces dojrzewania jest jeszcze w trakcie. Organizm jest rozhulany hormonalnie i 1800 kcal + ćwiczenia to bardzo mało energii. Stąd uczucie głodu. Serio, stare baby po trzydziestce (mam prawie 40 żeby nie było) po kilku dietach mogą se pozwalać na redukcję na tym poziomie. Ale dla młodego dziewczęcia to nie jest najlepszy pomysł. Zwłaszcza gdy waga jest w normie. Np. moja córa, odrobinę młodsza i też dość ruchliwa jest bardzo szczupła a je jak młody koń. Bo w tym wieku organizm jeszcze ma takie potrzeby. A już propozycji LCHF nawet nie wiem jak komentować. Serio?

ZuzaG. napisał(a):

Myślę, że w wieku 18 lat proces dojrzewania jest jeszcze w trakcie. Organizm jest rozhulany hormonalnie i 1800 kcal + ćwiczenia to bardzo mało energii. Stąd uczucie głodu. Serio, stare baby po trzydziestce (mam prawie 40 żeby nie było) po kilku dietach mogą se pozwalać na redukcję na tym poziomie. Ale dla młodego dziewczęcia to nie jest najlepszy pomysł. Zwłaszcza gdy waga jest w normie. Np. moja córa, odrobinę młodsza i też dość ruchliwa jest bardzo szczupła a je jak młody koń. Bo w tym wieku organizm jeszcze ma takie potrzeby. A już propozycji LCHF nawet nie wiem jak komentować. Serio?

Jezu, ludzie czytajcie że zrozumieniem... Napisałam tylko, że to mi pomogło, ale jednocześnie, że absolutnie nie doradzam i należałoby wszystko sprawdzić najpierw, a nie na ślepo testować, co pomoże. Widzisz, Twoja córka jest bardzo szczupła, więc niech sobie je. Każdy jest inny. Ja całe życie praktycznie się ograniczam, nigdy bardzo szczupła nie byłam, a przyczyną tego nie było wcale to, że jadłam jak koń. Wręcz przeciwnie, właśnie że względu na problemy uważam na to, co jem odkąd pamiętam. Przy obliczaniu zapotrzebowania kalkulatory biorą przecież wiek pod uwagę, więc nie przesadzajmy. Poza tym część schorzeń leczy się z sukcesem u dzieci nawet dietą keto, więc nie wiem, skąd ten bulwers...

Mimo wszystko, to odczuwanie głodu tak krótko po wcale niemałym posiłku może być niepokojące. A tu niektóre piszą, że nie wierzą w to, że Autorka jest głodna... Dzisiaj na cukrzycę zapadają coraz częściej i coraz młodsze dzieci. Nie twierdzę, że coś jest nie tak, ale przecież sprawdzić nie zaszkodzi.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.