Temat: Jak wyjść z zaburzeń odżywiania?

Cześć. Ograniczyłam jedzenie i bardzo schudłam.Wazę 45kg przy wzroscie 165/166. Jem dużo warzyw i ogólnie mniej niż wcześniej.Jem wszystko ,nie piję tylko napojów słodzonych i nie jem tłustych potraw.Schudłam z wagi 54kg w ciągu około 4 miesięcy.. Teraz próbuję przytyć..jednak boję się że nie zatrzymam skoku wagi i znów będę gruba. WIem,że muszęprzytyć chociaż do tych 50kg ponieważ wystają mi kości obojczykowe i inne,widać klatkę a ciuchy w rozmiarze 36 ze mnie spadają.Tylko jak się ogarnąć? Jak się nie bać? Czasami np mam ochotę wieczorem na jakieś chipsy lub coś słodkiego ale przekładam to i mówięsobie ,że zjem to następnego dnia.Tym sposobem czasami psuje mi się jedzenie a szafka ze słodyczami jest cała wypchana. Pomóżcie :) 

Czy ty myslisz, ze przy wadze 54 kg bylas gruba? Jestem tego samego wzrostu, ważac 57kg bylam tak chuda, mimo, ze daleko mi bylo do niedowagi, ze kolezanki w pracy scigaly mnie listem gonczym, ze jestem juz za chuda. Nawet nie umiem sobie wyobrazic jak ty teraz wygladasz. Zamiast chipsy zacznij jesc normalne jedzenie.

Szafkę ze słodyczami wywal do kosza i jedz zdrowo-tych warzyw w menu które podałaś to jak na lekarstwo,niemal brak zdrowych tłuszczy itd., za to słodycze na każde drugie śniadanie... Nadganiasz nimi puste kalorie zamiast wartościowego dla organizmu jedzenia- kasz,nabiałów, jaj, warzyw, mięsa, ryb..

Przecież Ty nie byłaś gruba...

Pasek wagi

A facetem ? Może byś do kina poszła i pozwiedzać. Bo będziesz myśleć cały czas o jedzeniu. 

I ja bym facetem  pchała. I się zajmij życiem prywatnym.

Magdzior1985 napisał(a):

Czy ty myslisz, ze przy wadze 54 kg bylas gruba?

Przy Twoim wzroście 54 kg to prawidłowa waga... nie jedz może słodyczy tylko włącz do swojej diety mięso czy ryby...samymi warzywkami nie można żyć przecież...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.