- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 sierpnia 2019, 18:28
Cześć. Ograniczyłam jedzenie i bardzo schudłam.Wazę 45kg przy wzroscie 165/166. Jem dużo warzyw i ogólnie mniej niż wcześniej.Jem wszystko ,nie piję tylko napojów słodzonych i nie jem tłustych potraw.Schudłam z wagi 54kg w ciągu około 4 miesięcy.. Teraz próbuję przytyć..jednak boję się że nie zatrzymam skoku wagi i znów będę gruba. WIem,że muszęprzytyć chociaż do tych 50kg ponieważ wystają mi kości obojczykowe i inne,widać klatkę a ciuchy w rozmiarze 36 ze mnie spadają.Tylko jak się ogarnąć? Jak się nie bać? Czasami np mam ochotę wieczorem na jakieś chipsy lub coś słodkiego ale przekładam to i mówięsobie ,że zjem to następnego dnia.Tym sposobem czasami psuje mi się jedzenie a szafka ze słodyczami jest cała wypchana. Pomóżcie :)
Edytowany przez jestempiekna25 1 sierpnia 2019, 18:29
1 sierpnia 2019, 20:10
Czy ty myslisz, ze przy wadze 54 kg bylas gruba? Jestem tego samego wzrostu, ważac 57kg bylam tak chuda, mimo, ze daleko mi bylo do niedowagi, ze kolezanki w pracy scigaly mnie listem gonczym, ze jestem juz za chuda. Nawet nie umiem sobie wyobrazic jak ty teraz wygladasz. Zamiast chipsy zacznij jesc normalne jedzenie.
1 sierpnia 2019, 22:19
Szafkę ze słodyczami wywal do kosza i jedz zdrowo-tych warzyw w menu które podałaś to jak na lekarstwo,niemal brak zdrowych tłuszczy itd., za to słodycze na każde drugie śniadanie... Nadganiasz nimi puste kalorie zamiast wartościowego dla organizmu jedzenia- kasz,nabiałów, jaj, warzyw, mięsa, ryb..
2 sierpnia 2019, 17:37
A facetem ? Może byś do kina poszła i pozwiedzać. Bo będziesz myśleć cały czas o jedzeniu.
I ja bym facetem pchała. I się zajmij życiem prywatnym.