Temat: Podwójne standardy dot. zaburzeń odchudzania

Wczoraj pojawił się temat założony przez jedną z nas. Autorka jest bardzo szczupła (nie widziałam zdjęć) i pojawiły się pewne opinie i pewien ton wypowiedzi, który nieprzyjemnie się czyta. Taki w stylu - wydziwiasz, ogarnij się itp. Nie odebrałam ich jako życzliwe. 

Kiedy pojawia się temat osoby mającej problem w drugą stronę, te wypowiedzi nie są tak uszczypliwe. Trzymacie kciuki, wspieracie, nawet jak to jest ente podejście do odchudzania.

Być może osoby z nadwagą postrzega się jako sympatyczniejsze... ?? 

Chciałam zwrócić uwagę na ten problem i zaproponować przemyślenie tematu. 

Zdaję sobię sprawę, że autorki podobnych tematów bywają dość napastliwe i agresywne w swoich odpowiedziach, jednakże bycie na chronicznym głodzie powoduje u ludzi niesamowite rozdrażnienie, czasami połączone z problemami ze snem. 

Znam wiele osób, do których lepiej nie podchodzić bez kija jak są głodne.

Nie wyrażam tu poparcia względem konktetnych osób, wsparcia względem niezdrowej postawy do jedzenia, absolutnie nie. Po prostu tak smutno się robi, że dorosłe kobiety wolą napisać coś nieprzyjemnego niż wybrać opcję, nie napiszę nic. 

Jestem w stanie zrozumieć osoby z zaburzeniami odzywiania czy odchudzające się które siedzą na forum latami bo maja problem i szukają wsparcia. Ale nie mogę zrozumieć co robią tutaj kobiety szczupłe, rzekomo ze swoim „ciekawym życiem” i hejtujace albo walące mądrościami którym nie da się przegadać bo zaczynaja być agresywne. Na bank nie maja takiego szczęśliwego życia o jakim piszą tylko czegoś im w życiu brakuje. 

ZuzaG. napisał(a):

Magdzior, nie widziałaś zdjęć ale wyciągasz wnioski?? Ta konkretna dziewczyna jest znana tu na forum jako prowokacyjna anorektyczka. Po raz kolejny wrzuciła  foty swojego ciała w takim ujęciu, aby epatować wychudzeniem i prowokować. 

Tak, mam prawo wyciagac wnioski bo wiem jak wygladaja anorektyczki, widzialam rowiez stare zdjecia tej uzytkowniczki. Mam również prawo oburzać się na sposób komunikacji innych użytkowniczek, a ty masz prawo sie ze mna nie zgadzac.

Nie wiesz po co ktoś cos robi, może ci sie wydawac, że wiesz, ale nie masz nigdy pewnosci. Za to wiesz po co ty cos robisz, dlaczego tak nie inaczej reagujesz w danej sytuacji i to ty decydujesz jak się wypowiadasz. Jeśli ktoś w twojej ocenie prowokuje, to odpowiadając w określony sposób karmisz prowokację.

Drzewo222 napisał(a):

LoginAla napisał(a):

ZuzaG. napisał(a):

Magdzior, nie widziałaś zdjęć ale wyciągasz wnioski? ? Ta konkretna dziewczyna jest znana tu na forum jako prowokacyjna anorektyczka. Po raz kolejny wrzuciła  foty swojego ciała w takim ujęciu, aby epatować wychudzeniem i prowokować. Te zdjęcia były celowo zrobione w takiej a nie innej formie. I do tego jej standardowe słodkie wciskanie kitu...To nie jest pierwsze jej zagranie w takim stylu! Stąd takie a nie inne reakcje na jej posta..
Dokladnie. A osobowość tej dziewczyny jest wprost odrazajaca. Może przez chorobe, może przez wychowanie i środowisko w jakim przyszło jej żyć. Nie zmienia to faktu, że takich osób w życiu sie unika.  Na jednym zdjeciu byla wystawiona tylko jedna wychudzona ręka, w takiej pozie aby podkreślić duży staw lokciowy. Na innym nagie, wygiete chorobliwie plecy, bys mogła policzyć wszystkie żebra i zobaczyć jak wygląda ludzki kręgosłup. 
Biedna z ciebie na poziomie emocjonalnym kobieta jeśli oceniasz czyjąś osobowość po kilku wpisach w internecie XD siedzisz tu regularnie  7 lat w sumie to wiele wyjaśnia, halucynacje na temat wychowania i środowiska ;) No ale co zrobisz nie każdy umie myśleć logicznie i mieć dystans do wielu zachowań, szczeholnie panie w starszym wieku, chociaz zdarzają się wyjątki nawet tutaj ;)

Przy całym współczuciu jakie mam względem twojego problemu, to jednak nie podoba mi się jak się wypowiadasz i nie daje Ci nic prawa do obrażania innych ludzi. Temat jest o czyms innym, nie został zalozony po to bys kontynuowala kłótnię. Nie musisz odpowiadać na każdy komentarz, który nie jest zgodny z twoim sposobem myślenia.

I kazdy moze sobie siedziec na forum ile mu się podoba. Z tego co wiem, w Polsce cenzury w internecie oficjalnie nie ma.

jasne ze nie ma i oczywiście każdy może sobie pisać co chce, szczególnie ze naprawde nie chciałam tu nikogo obrazić, projektowanie na innych swoich wyuczonych mechanizmów to dość częste zjawisko

Magdzior1985 napisał(a):

ZuzaG. napisał(a):

Magdzior, nie widziałaś zdjęć ale wyciągasz wnioski?? Ta konkretna dziewczyna jest znana tu na forum jako prowokacyjna anorektyczka. Po raz kolejny wrzuciła  foty swojego ciała w takim ujęciu, aby epatować wychudzeniem i prowokować. 
Tak, mam prawo wyciagac wnioski bo wiem jak wygladaja anorektyczki, widzialam rowiez stare zdjecia tej uzytkowniczki. Mam również prawo oburzać się na sposób komunikacji innych użytkowniczek, a ty masz prawo sie ze mna nie zgadzac.Nie wiesz po co ktoś cos robi, może ci sie wydawac, że wiesz, ale nie masz nigdy pewnosci. Za to wiesz po co ty cos robisz, dlaczego tak nie inaczej reagujesz w danej sytuacji i to ty decydujesz jak się wypowiadasz. Jeśli ktoś w twojej ocenie prowokuje, to odpowiadając w określony sposób karmisz prowokację.

Ależ bezspornie, prawa mamy szerokie ;)

Tylko jeśli zarzucasz vitalijkom jako społeczności brak zrozumienia dla anoreksji czy dyskryminację z uwagi na rodzaj ED czy wagę na podstawie wczorajszego wpisu tej jednej użytkowniczki, to trochę płytka argumentacja. Bo kontekst tego wątku był zgoła inny, niż szykany za niską wagę.

ZuzaG. napisał(a):

Magdzior1985 napisał(a):

ZuzaG. napisał(a):

Magdzior, nie widziałaś zdjęć ale wyciągasz wnioski?? Ta konkretna dziewczyna jest znana tu na forum jako prowokacyjna anorektyczka. Po raz kolejny wrzuciła  foty swojego ciała w takim ujęciu, aby epatować wychudzeniem i prowokować. 
Tak, mam prawo wyciagac wnioski bo wiem jak wygladaja anorektyczki, widzialam rowiez stare zdjecia tej uzytkowniczki. Mam również prawo oburzać się na sposób komunikacji innych użytkowniczek, a ty masz prawo sie ze mna nie zgadzac.Nie wiesz po co ktoś cos robi, może ci sie wydawac, że wiesz, ale nie masz nigdy pewnosci. Za to wiesz po co ty cos robisz, dlaczego tak nie inaczej reagujesz w danej sytuacji i to ty decydujesz jak się wypowiadasz. Jeśli ktoś w twojej ocenie prowokuje, to odpowiadając w określony sposób karmisz prowokację.
Ależ bezspornie, prawa mamy szerokie Tylko jeśli zarzucasz vitalijkom jako społeczności brak zrozumienia dla anoreksji czy dyskryminację z uwagi na rodzaj ED czy wagę na podstawie wczorajszego wpisu tej jednej użytkowniczki, to trochę płytka argumentacja. Bo kontekst tego wątku był zgoła inny, niż szykany za niską wagę.

Ależ ja słowa dyskryminacja nie użyłam, wspomniałam o pewnym tonie wypowiedzi i jak ten ton odebrałam, czyż nie? I błędnym jest założenie, że moje wrażenie oparte jest na jednym przypadku, przypadek ten tylko sprowokował założenie tego tematu.

nie widziałaś tych zdjęć.... to były fotki typowo jak na blogasek pro ana gdzie dziewczyna w dość niepokojący sposób eksponowała swoje żebra i inne "kości". widać było też ewidentnie, że swego problemu nie widzi i powtarzała jak zdarta płyta "ile kilo". wiesz, jeśli ktoś tak reaguje na jakąkolwiek pomoc i dodatkowo pojawia się też agresja to ciężko by dziewczyny tę życzliwość dla niej zachowały. z tego co mi wiadomo to osoby z bardzo dużą niedowagą i zachwycające się swoją chudością są na vitalii wręcz blokowane, bo jest to po prostu szkodliwe, szczególnie dla młodych osób. ja widzę bardzo fajną rzecz na vitalii od lat (a jestem tu długo), że Vitalianki solidarnie blokują pewnego rodzaju zachowania. i jeśli młoda dziewczyna wstawia swoje wychudzone foty pisze wprost, że nadal się odchudza, nie da sobie nic powiedzieć, nie chce wyzdrowieć.. to ja się nawet cieszę, że na takie zachowanie dziewczyny nie zostawiają tu miejsca. jak zrozumie, że ma problem albo będzie chciała porady jak wyzdrowieć to nie sądzę by ktoś ją tu zjechał.

Drzewo222 napisał(a):

LoginAla napisał(a):

ZuzaG. napisał(a):

Magdzior, nie widziałaś zdjęć ale wyciągasz wnioski? ? Ta konkretna dziewczyna jest znana tu na forum jako prowokacyjna anorektyczka. Po raz kolejny wrzuciła  foty swojego ciała w takim ujęciu, aby epatować wychudzeniem i prowokować. Te zdjęcia były celowo zrobione w takiej a nie innej formie. I do tego jej standardowe słodkie wciskanie kitu...To nie jest pierwsze jej zagranie w takim stylu! Stąd takie a nie inne reakcje na jej posta..
Dokladnie. A osobowość tej dziewczyny jest wprost odrazajaca. Może przez chorobe, może przez wychowanie i środowisko w jakim przyszło jej żyć. Nie zmienia to faktu, że takich osób w życiu sie unika.  Na jednym zdjeciu byla wystawiona tylko jedna wychudzona ręka, w takiej pozie aby podkreślić duży staw lokciowy. Na innym nagie, wygiete chorobliwie plecy, bys mogła policzyć wszystkie żebra i zobaczyć jak wygląda ludzki kręgosłup. 
Biedna z ciebie na poziomie emocjonalnym kobieta jeśli oceniasz czyjąś osobowość po kilku wpisach w internecie XD siedzisz tu regularnie  7 lat w sumie to wiele wyjaśnia, halucynacje na temat wychowania i środowiska ;) No ale co zrobisz nie każdy umie myśleć logicznie i mieć dystans do wielu zachowań, szczeholnie panie w starszym wieku, chociaz zdarzają się wyjątki nawet tutaj ;)

A co robisz Ty? OCENIASZ jako biedną emocjonalnie. 

Do tego jesteś agresywna i prowokująca, napisz proszę po zakończeniu tamtego tematu i usunięciu zdjęć po co jeszcze siedzisz na forum dla "sfrustrowanych bab"?

Może przesadzam, ale ja tutaj widzę albo trolla, albo osobę z problemami. Raczej trolla, i to stosunkowo młodego, zważając na wypowiedzi w stylu "tutaj siedzą tylko sfrustrowane 30-40 plus". Ale mam za małą próbkę postów tej osoby, żeby stwierdzić to na 100%.

We wspomnianym temacie widziałam raczej przejawy dobrych rad  i próby sprowadzenia na ziemię, a nie szykany. To jest forum o zdrowym odżywianiu, więc naturalne jest, że osoba gruba chcąca schudnąć, czyli dążąca do zdrowia będzie doceniana i wspierana, a wychudzona osoba chcąca schudnąć - czyli szarpnąć się na swoje zdrowie - będzie krytykowana. Chciałam zauważyć, że grube osoby planujące głodówki albo niezdrowe diety również są krytykowane. To jest pozytywne, bo buduje świadomość zdrowych praktyk.

Fakt, że niektóre wypowiedzi bywają ostre - nie musiałyby takie być. Ale tu jest internet, tutaj ludzie pozwalają sobie na więcej;)

Pasek wagi

nie siedze tuta już od roku conajmniej XD czasami wracam zobaczyć czy coś się zmieniło, a oceniać mogę każdego, takie życie, każdy zawsze ocenia wszystko, nie żyjemy w jakimś jałowym środowisku 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.