9 lipca 2007, 16:47
co myslicie o krokomierzu?moze warto zainwestowac.wiem ze od samego kupna nie scudnie sie samemu,ale bylaby to jakas motywacja.a moze ktoras z was ma cos takiego juz?i jak? zasdowolona?
10 lipca 2007, 20:32
ja mam taki krokomierz od niedawna i musze przyznac ze dla mnie jest to motywacja ,bo mam taki czasem dzien ze 2000 tys kroków nie chce mi sie chodzic ale jak spojrze na koniec dnia ze tylko 2000tys kroków to na drugi dzien zrobie 20000 tys kroków czyz nie jest to jakas motywacja????
- Dołączył: 2005-08-09
- Miasto: Czarny Las
- Liczba postów: 4801
11 lipca 2007, 03:32
Ja tez dostalam kiedys w Mc donaldzie....na poczatku mnie to bawil po trzech tygodniach wyladowalo w szufladzzie wsrod zabawek dziecka...
29 lipca 2007, 14:20
a jak działa taki krokomierz ? tzn gdzie go się "montuje" ?czy ktos może kupił ten vitalii ?
8 sierpnia 2007, 21:51
Hej dziewczyny!
Ja zakupiłam krokomierz na Vitalii, mam go dopiero tydzien, ale powiem ze rewelacja. Bardzo polecam, naprawde człowieka motywuje i staram sie codziennie robić te 12-13 tyś kroków (500 kcal spalone).
Pozdrawiam
Zainwestujcie niewiele kosztuje, a super sprawa.
Aha i wcale to zle nie wyglada, mówią mi że mam fajny pager.
20 sierpnia 2007, 15:43
Właśnie mi przyszedł i zamontowałam :)
21 sierpnia 2007, 20:48
jak wyglada twój krokomierz ja swój zgubiłam i nie mam na razie kasy aby go kupic ale piszesz ze tobie niepotrzebny to moze mi pozyczysz?
21 sierpnia 2007, 20:54
byłam bardzo przywiazana do mego krokomierza strasznie mnie motywował
- Dołączył: 2006-06-19
- Miasto: Zakopane
- Liczba postów: 24
8 lipca 2008, 20:28
Ja również zakupiłam krokomierz i mają mi go przesłać. Jestem ciekawa czy on mnie zmobilizuje do chodzenia na spacery. Bo chodziłam na aerobik - teraz mam przerwę przymusową bo koleżanka z którą chodzę wyjechała na urlop i nie mam z kim chodzić. Ale jak tylko przyjedzie to od razu wybieram sie na rowerek stacjonarny i aerobik.Jest to super sprawa i polecam wszystkim.Do tego brakuje mi jeszcze krokomierza!Pozdrawiam
9 lipca 2008, 08:30
dla wiekszej motywacji do chodzenia i dla sprawdzenia ile tak naparwde mam dziennie ruchu poprosilam okrokomierz jako prezent urodzinowy. no i bylam zadowolona - faktycznie motywowal mnie do codziennych spacerow i to dluzszymi trasami:) no i zweryfikowal moje wyobraZenie o tym ze do tej pory duzo chodzilam bo okazalo sie ze wcale to nie byly takie duze dystanse jak mi sie wczesniej wydawalo...
teraz juz rzadko go nosze bo nauczylam sie lepiej oceniac dystanse:)
ps. moj kosztowal ok.55zl na allegro