Temat: Same 6...kg-mowki przejdzmy razem na "5" z przodu

ale widze ze jest więcej dziewczyn które nie dały rady w tym tygodniu się powstrzymać od jedzenia.... moze to przez pogodę i ten huragan? kurcze... dawno tak sie nie obzerałam... jakby mnie ze smyczy ktos spuscił.... :(

U mnie też do góry. Wczoraj pizzę jadłam o 22  i dzisiaj była AŻ 1 kg więcej. Możesz wpisać mi Marto + 1 czyli 65,4, na pasku narazie nie zmieniam, zmienię jeśli będzie to samo przy moim ważenu piątkowym. Nie tylko pizza zawiniła - od soboty totalny brak ruchu, tylko nauka. Podczas nauki więcej jedzenia, czasem śmiecie, ale rzadko, no ale bilans kaloryczny wychodzi pewnie jeśli nie na zero to na plus, więc nie dziwię się, że waga w górę. Jeszcze tylko czwartek i sesja zamknięta o ile obejdzie się bez poprawek. 

u mnie tez wiecej z racji końcówki babodni +0,2kg
ale na początku prawie 1,5kg więcej było,tym sie pocieszam heheh

no to dziewczynki widze ze przed nami ciezki tydzien :) trzeba bedzie zrzucac te wszystkie "ogony" :) moze jakis maraton po Polsce heh...

a tak na powaznie kiedy w koncu bedzie ciepło? ta pogoda mnie rozbija!!!

U mnie ciut mniej niż tydzień temu waga : 63 kg!!

martaKras wszyscy chyba sie obzerali w minionym tygodniu...ta pogoda....a mi waga niespodzinke mala zrobila, bo milo ze sie obzeralam i babodni dzisij albo jutro....a tu 76,6... czyli 0,4 kg mniej:D  

U mnie dzisiaj było 67,1kg ale wcale nie czuję sie winna, bo wymiary mówia same za siebie - 1cm z talii i 1 cm z bioder poszły sobie precz :) Tak to sie można bawic...

no no no ciekawa jestem jaki bilans wyjdzie w tym tygodniu :) no i kto schudnie najwiecej... heh :)