- Dołączył: 2006-02-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1665
13 lutego 2008, 13:16
Hej... własnie pare dni temu znowu przekroczyłam granicę pomiędzy 70 a 69 kg... teraz moim celem jest zobaczenie 59 na wadze... Nie widziałam takiego tematu dlatego go zakładam....
Moze razem będzie prosciej? :) Przyłączcie się
- Dołączył: 2007-12-13
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 188
5 marca 2008, 14:12
trzymam kciuki moniaf15. kurczę ja siedzę w pracy przed kompem 8 godzin. tyłek mnie boli od tego... jak przychodzę do domu to jestem okropnie rozleniwiona i najchętniej to położyłabym się przed TV ![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/angry.gif)
- Dołączył: 2006-02-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1665
5 marca 2008, 14:18
niepewna... mam tak samo.. cholera mogliby zamontować rowerko-siedzenia to człowiek by przynajmniej popedałował i prąd zrobił :)
- Dołączył: 2007-05-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 295
5 marca 2008, 14:28
Zgłaszam się na środowy pomiar. PRzepraszam, że się nie odzywałam - grypa mnie dopadła, taka rozmiarów słonia. ;-) Ale: ważę już 61,5 kg. :)
- Dołączył: 2006-02-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1665
5 marca 2008, 14:30
Shiraishi - no no no idziesz jak burza... gorzej ja na przykład ech
5 marca 2008, 14:31
no coz... ja w tym tygodniu zrzucilam cale 100 gramow!! normalnie rekord:/ juz mi sie zaczyna odechciewac....
waga na dzis 65.4 :/
- Dołączył: 2007-12-13
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 188
5 marca 2008, 14:53
> niepewna... mam tak samo.. cholera mogliby
> zamontować rowerko-siedzenia to człowiek by
> przynajmniej popedałował i prąd zrobił :)
>
świetny pomysł
- Dołączył: 2008-02-25
- Miasto:
- Liczba postów: 175
5 marca 2008, 15:10
u mnie waga wogole nie spada. Jem jak mrowka. Zmusialam sie do rannego biegania. Nie jem slodyczy. Pije herbatki czerwone. A waga jak stala tak stala. Dajcie mi sznurek to sie powiesze. JEszcze deszcz za oknem. Juz drugi dzien.
![](http://www.woda.ovh.org/deszcz.jpg)
5 marca 2008, 15:11
to trzymam kciuki za tą pracę głowa do góry, pierś do przodu i uśmiech od ucha do ucha podobno najważniejsze pierwsze wrażenie