- Dołączył: 2006-02-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1665
13 lutego 2008, 13:16
Hej... własnie pare dni temu znowu przekroczyłam granicę pomiędzy 70 a 69 kg... teraz moim celem jest zobaczenie 59 na wadze... Nie widziałam takiego tematu dlatego go zakładam....
Moze razem będzie prosciej? :) Przyłączcie się
- Dołączył: 2007-08-01
- Miasto: Rotterdam
- Liczba postów: 1312
9 czerwca 2008, 14:01
witamy nowe dziewczyny :-)
a gdzie stare??? czy odpuscily czy walcza dalej???
- Dołączył: 2008-01-19
- Miasto: Zima
- Liczba postów: 8068
9 czerwca 2008, 14:47
jasne,ze stare walcza.i jak pannakwiatuszek..wzielas sie w garsc??
- Dołączył: 2007-08-01
- Miasto: Rotterdam
- Liczba postów: 1312
9 czerwca 2008, 18:52
od srody sie biore w garsc jezeli chodzi o cwiczenia :-) z jedzieniem juz troche lepiej :-)
- Dołączył: 2008-05-04
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 129
9 czerwca 2008, 19:11
Witam, przeszłam już z 60 na 50 ale do Was dołączam ;)
Pannakwiatuszek z jakich okolic Bytomia jesteś?
Ja często korzystam z Miechowickiego lasu. Tam można pobiegać, pospacerować.
9 czerwca 2008, 21:08
Ja jestem... Ostatnio czasu mam bardzo mało, tylko praca i praca, dieta mi też nie idzie, nie ma się czym chwalić
Objadam się żeby zagłuszyć stresy - najgorsze co może być.... Na wagę już nawet nie wchodzę, tylko czuję że w ciuchach coraz ciaśniej
.. Ale zaglądam tu do Wam czytam w miarę regularnie... Całusy!
9 czerwca 2008, 21:45
Dolaczam sie o do tego! moim marzeniem jest zobaczyc na wadze 58! ale nie w dzien, zaraz po obudzeniu, bez ubran, a wlasnie w nocy, zaraz przed snem. to jest moim marzeniem. Obecnie waze jakies 63 kg. Tak mi sie wydaje bo ostatni raz wazylam sie ponad tydzien temu i wtedy bylo to 61 kg, ale czuje ze mi przybylo. Trzymam za was kciuki. Dlaczego te ostatnie kg sa takie najtrudniejsze do zrzucenia? Czy moj organizm poprostu ma jakas ustalona wage i gdy ja przekraczam lub sie do niej zblizam to sie broni zebym nie byla "za chuda"?
- Dołączył: 2007-08-01
- Miasto: Rotterdam
- Liczba postów: 1312
10 czerwca 2008, 10:51
myszka07 ja wlasnie mieszkam w Miechowicach :-) przy lesie :p
ale w nim nei biegam bo brak mi kondycji na beiganie :(
- Dołączył: 2008-05-04
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 129
10 czerwca 2008, 12:06
pannakwiatuszek nie mów że brak Ci kondycji tylko zacznij biegać.
JAK?
powoli truchtem ile dasz radę najlepiej z zegarkiem.
Potrafisz biec przez minutę? wolno, wolniutko. Potem pomaszeruj przez 2,3 min i znowu minutę biegnij.
Nie od razu za dużo. Stopniowo. Ubierz się wygodnie i do dzieła.
Acha najlepiej z rana bo w ciągu dnia jest za gorąco.
Jak będziesz potrzebować pomocy pobiegamy razem ;)
Studentka turystyki i rekreacji bez kondycji? Trzeba to zmienić.
- Dołączył: 2006-02-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1665
10 czerwca 2008, 12:48
stare jak były grube tak są grube... no za chiny ludowe nie mogę pobić tej 7-demki... trzyma sie cholera i trzyma i wciaz mam kolo 70-ciu kilo... a juz tak kiedys ładnie paseczek wyglądał :(