Temat: Same 6...kg-mowki przejdzmy razem na "5" z przodu

Hej... własnie pare dni temu znowu przekroczyłam granicę pomiędzy 70 a 69 kg... teraz moim celem jest zobaczenie 59 na wadze... Nie widziałam takiego tematu dlatego go zakładam....

Moze razem będzie prosciej? :) Przyłączcie się
Pasek wagi
Ja niestety ciesze się zaocznym trybem studiowania, więc na tygodniu pracuję. Uczyć się nie ma kiedy i do tego po pracy się nie chce. Spać się chce za to zawsze i o kazdej porze  , wyspać się można co drugi weekend, a i to nie zawsze . Juz mogłaby być wiosna, może wtedy przestanę zimować jak niedźwiadek.
a ja melduję się z wagą 60,1kg :) aaaa jak ładnie spadło ;) już niedługo będzie poniżej 60 :) nie pozwolę sobie tego zepsuć! pozdrawiam!
Pasek wagi
Też bym już chciała być tak blisko 59 
Gratuluję!
niedługo będziesz ;) mi te prawie 8kg trochę czasu zajęło, ale przynajmniej nie boję się o jojo. miłego dnia!
Pasek wagi
hmmm my tu sie odchudzamy i unikamy pokus a na Haiti ludzie robią ciastka z błota żeby wyzyc.... .ludzie ludzie :(((((

http://wiadomosci.onet.pl/77086,21,3,pokaz.html
Pasek wagi
ja mam na dziś 999 kcal (w tym nawet czekoladka się załapała).
 Zyczę milego wieczoru i do jutra!
u mnie - 0.40 kg. 
No właśnie - nam zalecasię nie robić z żołądków śmietników (nie dojadac resztek kiedy nie jesteśmy głodne tylko je wyrzucić) ... ale właśnie mając świadomość, że gdzieś ludzie głodują nie z własnej woli wyrzucanie jedzenia do śmietnika to jak bluźnierstwo   ... taki paradoksalny konflikt....
no niestety...życie jest okrutne....
Pasek wagi
Pozwolę sobie skopiować mój dzisiejszy wpis.,...

Nie wiem co się dzieje...
Może pod wpływem poniedziałkowego strachu, kompletnie mi się w glówce poprzestawiało i zaczęłam jeść normalnie. Na twarzy już mi się robią pucki i wiem, że jak tak dalej pójdzie to za miesiąc będę ryczała w niebogłosy przesuwając pasek do punktu wyjścia!!!

Nie chcę tak!!!
A jednocześnie nie potrafię w ogóle mysleć o tym co jem... zachowuję się skandalicznie!!!

Ratujcie!!!!!!!!!!!!!!!

Nie wiem skąd ten wewnętrzny bunt, ale apetyt mam nieposkromniony, mało tego wciąż jestem głodna!!!
Nie wiem, czy możliwe by po paru dniach znów sobie rozepchać żołądek???

Mam wrażenie, że NIE UMIEM SIĘ ODCHUDZAĆ!!!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.