- Dołączył: 2008-02-03
- Miasto: Dortmund
- Liczba postów: 251
14 lutego 2008, 20:58
Za duzo dzisiaj zjadłam i mam takie okropne wyrzuty sumienia, ze mam ochote isc i wyrzygac to wszystko ;|
czy jesli jutro zjem mniej niz zazwyczaj to dzisiejszy dzien jakos wyreguluje sie z jutrzejszym i nie przytyje?
strasznie sie czuje :(
i jeszcze jutro na obiad sa nalesniki, ile kcal ma nalesnik z dzemem na bardzo cienkim ciescie?
eh :c
- Dołączył: 2008-01-23
- Miasto: Zimna Wódka
- Liczba postów: 376
14 lutego 2008, 21:05
malutko. może 100.
nie przejmuj się. ja dziś objadlam się jak prosiak..
- Dołączył: 2007-08-16
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 661
14 lutego 2008, 21:11
nie zaczynaj glodowki ani nic.
jutro prowadz normalnie dietke, co najwyzej zrezygnuj z malych przyjemnosci.
stalo sie i sie nie odstanie. wazne zeby isc dalej :)
kazdej z nas zdarzylo sie to conajmniej raz, wiec glowa do gory :))
14 lutego 2008, 21:16
ja mialam 2 dni obzarstwa waga lekko poszla w gore ale juz nastepnego dnia z powrotem spadla... 1 dzien grzechow to nie koniec swiata
- Dołączył: 2007-03-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1243
14 lutego 2008, 21:17
zalezy czy ten nalesnik jest smarzony na oleju czy słoninie ale ja sobie policzyłabym za jednego 250kcal ale jesli twoj jest bardzo cienki to pewnie bedzie mial troche mniej kcal
14 lutego 2008, 21:26
No ja dzis tez zaszlaalm. jest mi ni dobrze;/
14 lutego 2008, 21:39
no zajrzyj do mnie,opanujmy to razem
- Dołączył: 2008-02-01
- Miasto: piękne
- Liczba postów: 2139
14 lutego 2008, 21:44
dziewczyny widze że nie jestem sama :/
miałam dietę dopóki nie zjadłam 6 michałków i prawie całej czekolady białej...mój tatuś lubi mnie rozpieszczać, ale robi to zawsze jak jestem na diecie! tak więc dziś zawaliłam, ale racja głodówka to głupota, robiłam tak kiedyś ale to tylko rozregulowało mi metabolizm = takie obżeranie sie jeden dzien a na drui tylko woda.
Jutro zjem normalnie tylko może ograniczę węgle a na kolacje jakieś warzywa zaserwuję. żeby się bilans wyrównał.
- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: Hamak
- Liczba postów: 10054
14 lutego 2008, 21:45
kochana, nie przejmuj sie, ja jestem dzis bliska zalamania i wymiotowania
![]()
w ciagu godziny wpieprzyłam (bo nie zjadlam):
-6 (!!) nalesnikow z dzemem i smietana smazonych na oleju
-jablko
-baton
-3 kanapki z dzemem
-serek homogenizowany
nie wiem co sie dzieje.
- Dołączył: 2008-02-12
- Miasto: Stalowa Wola
- Liczba postów: 840
14 lutego 2008, 21:49
Każdy ma dzień słabości... A to jedzenie po prostu woła żeby je jeść.. *_* Dziewczyny, nie dajcie się, nie warto jeśli potem macie takie wyrzuty sumienia... Po prostu jak już jecie (a najlepiej przed jedzeniem, zanim sięgniecie po ten smakołyk.. :P ) to wyobraźcie sobie jak będziecie wyglądac jak już schudniecie... =] Motywujcie się, nie daajcie się...
Albo po prostu zatkajcie nos jak jecie to nie będziecie czuł smaku