25 lutego 2009, 16:18
to widzialam, ale moja tesciowa ma takie normalnie wygladajace jak elektryczne ale podstawa jest ceramiczna i to stawia na gazie. i to mi sie bardziej podobuje niż garnki
25 lutego 2009, 18:46
parowar nie daje duzego zuzycia energii
robilam rozpoznanie wsrod kolezanek, zadna nie odczuła go w rachunakch
ja sie zastanawiam czy ten czy ten:)
chce kupic...do tej pory na parze w garnku gotowałam , moja mama ma parowar i jest zachwycona i rachunki tez bez roznicy..
http://allegro.pl/item558221154_parowar_zdobywca_nagrody_produkt_2008_r_hit.htmlhttp://allegro.pl/item554471524_parowar_clatronic_dg3220_nowy_zdrowe_odzywianie.html
25 lutego 2009, 18:53
się najadłam, teraz czekam na P i do sklepu bo napoje, sama nie przytaszcze:)) mam ochote na barszcz czerwony z jabłkiem i woda mi sie skonczyła wiec meska pomoc mile widziana;p
25 lutego 2009, 18:53
bedziemy odgladac Walkirie, ciekawa jestem jak ten film:)
- Dołączył: 2008-02-15
- Miasto: Hahha
- Liczba postów: 11724
25 lutego 2009, 19:15
no to udany wieczór, będzie....
Sekcja mówisz że mały pobór mają energii,
też bym sobie kupiła....musze pomyśleć..
25 lutego 2009, 19:21
Dor - robiłam juz rozpoznanie bo tez mnie ta energia intersowała , owszem nie mam duzych rachunkow , mieszkajac sama w 30 metrach , płace małe rachunki ale po co dokładać?
dlatgego zaczełam się rozgladac...
moja mama jak gotuje obiad dla calej rodzinki , jak sie zjezdzamy to moment i nie zawala calej kuchni wszystkim garami, super smakuje, zdrowe i szybko , poza tym mniej zmywania, szybciej sie myje i mniej wszystkiego zuzywa, wiec...ja jestem za kupnem, szukam teraz jakiegos , niepotrzebuje markowego za 300zł , wystaczy mi do 100zł
25 lutego 2009, 19:23
byłam na zakupach:)) wszystkie mrozonki moje:)))) teraz bede testowała ate smaczne przepisy :)))
25 lutego 2009, 19:27
ten pierwszy ma gwarancje 2 lata, za to ten drugi to marka całkiem znana, mialam pare rzeczy tej firmy i nigdy nie narzekałam, mają tańsze produkty w całkiem przystępnych cenach.
ja sie obżarłąm
na obiad leniwe
a na kolacje sobie wlasnie pyzy robie z tym schabowym co si ostał hehe... i odrazu herbata do tego zeby mnie ten tłuszcz nie zabił :D
no to jak mowicie ze nie ma wiekszej roznicy w rachunkach to przemyśle sprawe i na wiosne moze sobie sprawie, będa warzywka świeże , ziemniaczki młode.... dzieciakom by zdrowiej było i Kuba by mógł "gotowac" bo lubi cos zrobic ale przy gazie i gorących garnkach to sie go boje dopuszczac.
Xawery przed 19 poszedł do babci i padł... ale tak padł że aż chrapie i ma taką naburmuszoną mine heehhe... słodko wygląda :-)
25 lutego 2009, 19:52
a ja wieczór z Wami przed TV, P musi w domu zostac, z mama b kiepsko:(((
wiec...ide sie myc, klade i obejrze cos w tv..
Szaya - powaznie nie ma roznicy, przemysl temat
tak mysle, ze ten drugi bym kupiła ale nie ma pomiaru wody ..nie pisze nic o tym, pomysle jeszcze nie musze miec dzis przeciez:))