Temat: Nasze pogaduchy

może być ????
a ja na kolacje pozwoliłam sobie na cebulę smażoną z ieczarkami :))) kurwa czy ten tłuszcz musi mieć tyle kcal i tłuszczów ?! :D ale bilans całodzienny - 904kcal to jeszcze nie najgorzej... tylko na tych białkach węglach i tłuszczach sie nie cholery nie znam i nic nie kumam.. ile czego powinno być? i czy białka czy wegli lepiej jak mnie??

a ja na kolacje pozwoliłam sobie na cebulę smażoną z ieczarkami :))) kurwa czy ten tłuszcz musi mieć tyle kcal i tłuszczów ?! :D ale bilans całodzienny - 904kcal to jeszcze nie najgorzej... tylko na tych białkach węglach i tłuszczach sie nie cholery nie znam i nic nie kumam.. ile czego powinno być? i czy białka czy wegli lepiej jak mniej??

Ja wczoraj wsuwałam pieczarki z cebulką i nateczką :)
Szaya wie czego ile :)
Muszę podliczyć dzisiejszy dzionek
Mania daj spokój od tego liczenia można ześwirować!!!!
Krycha ja tylko kcal licze...to mi pomaga bardzo... a o te wegle tłuszcze i białko to tak z ciekawości pytam..
heeh .... no ja taki omnibus jestem a nie chudne heheeh... teorie mam dobrą tylko z praktyką mi nie idzie ahhaha

Maniek węgli najlepiej mniej, białko tak 1-1.5g/kg masy ciala chyba. bo jak za duzo to zakwaszasz organizm i to nie dobrze. a węgli potrzeba ok 100g do prawidłowej pracy mózgu i organizmu ... cos takiego.

no mało dietetyczną kolacyjke miałam i jeszcze ta wuzetka i pączki hehe...
wlasnie herbatke robie bo czuje że tłuszczu od cholery pochłonęłam

dzwoniłam do Ł, miałbyc sam a tam slysze ze niezłe towarzystwo, no i tesciu oczywiscie tez pojechał bo przeciez by go skręciło (duże dzieci)
Ł powiedzial ze musi konczyc bo jedną ręką kręci śrubki a drugą potrzebuje zeby sie wódki napic... baran jeden
zastanawialam sie czy nie isc po jakiegos browarka albo małpke bo i cole mam do wodki, i sok malinowy do piwa... ale chyba mi sie nie chce.... herbatki sie napije

z małym oglądalismy "I kto to mówi" non stop gadał "dzidzia dzidzia" heheh.... no i padł jakies pół godziny temu. Przytargałam kojec do pokoju naszego bo tam u nich Kuba oglada TV i by go jeszcze obudził, a rano tez mu nie daje pospac.... a ja bede miała bliżej do młodego jak sie na mleko obudzi bo tak to go moge nie usłyszec jak usne na kamień.
matko jak ja nie lubie bez Ł spać. Niby i tak nie spimy jakos sklejeni ze sobą ale i tak dziwnie.... odzwyczaiłam się spać sama.

A ja nauczona jestem spać sama, na środku wyrka mi najwygodniej :)
Dzień dietowy, ale urodziny mamuśki i kawałeczek torta zjadłam. Czemu nie ma urodzin w styczniu, tylko zawsze w post. Do końca postu jestem grzeczna

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.