2 czerwca 2009, 09:34
Szaya jak wieczór rocznicowy??
2 czerwca 2009, 10:26
ahh wieczór taki że Ł ne pił caly dzien kawy.... no i wieczorem poprostu padł i usnął... wczesniej od mlodego....
wiec zrobilam sobie drina i obejrzalam nagrane seriale ;-)
Martini ty wez cos zrob zeby i mi sie chcialo?
dzis czytam na orbim... i koniec.
jak tylko mlody usnie
aaa odebralam wyniki z krwi.. i wszystko w normie mam... no nie wiem... wariat ze mnie i tyle...
Tris jak zdiagnozowac wstrząs anafilaktyczny. tzn do jakiego pojsc lekarza , jakie badania zrobic? bo on niestety nagle przychodzi i nagle odchodzi i jak potem przekonac lekarza ze to moglobyc to?
PS. Trzymam kciuki za dziadka !!
2 czerwca 2009, 10:32
Szaya a Ty masz takie wstąsy??? ja słyszłam że to po lekach może być, np po znieczuleniu u dentysty??
2 czerwca 2009, 10:35
Szaya nie martw się tym wieczorem...eeehehhh, te chłopy
a może pojdziecie z nami na koncert?
http://www.estrada.com.pl/4czerwca/za darmo! o 20 tej , na pl teatralnym
2 czerwca 2009, 10:37
my raczej pójdziemy bo to fajne kapelki
aaa
dogadałam się z bartem , jego pies nie musi jechac na działke wiec moj pojedzie wiec....jak P się zgodzi ( bo wlasnie mu powiedziałam) to jedziemy nad morze na 4-5dni, własnie tam co wam pisałam , póznego Gierka
cena od odoby - 27 zł!!!:))) jest na piętrze kuchnia a w pokojach lodówka wiec nie jest drogo:)
2 czerwca 2009, 10:38
sztormiak i kalosze musze z działki zabrac na taki wypad:) hehe na koncert czwartkowy chyba też:) bo nie zapowiadaja polepszenia aury
2 czerwca 2009, 10:39
ja nie wiem Sekcja co ja mam.... widzisz, po kolei znajduje wszystko co pasuje i staram sie robic badania zeby to jakos potwierdzic lub wyeliminowac.... Skoro lekarz sie nie trudzi zeby pomyslec i najlatwiej wszystko zwalic na jelito drazliwe to moze sama poszukam
jestem ogolnie alergikiem. od zawsze. wiec moze to to... szczegolnie ze o ile moje żołądkowe problemy mogą byc związane z jelitami to to mdlenie i drżenie konczyn i cala reszta juz nie bardzo.
a wszystkie te objawy pasują do wstrząsu anafilaktycznego.
ja wiem ze non stop cos wymyslam... ale chcialabym n aprawde dowiedziec sie skad sie to bierze i dlaczego tak mam.
Anafilaksjawygladam na hipohondryczke... ale ja poprostu chce wiedziec co jest grane bo cos musi byc nie tak, normalny czlowiek w wieku 25 lat nie ma takich jazd.
2 czerwca 2009, 10:42
Sekcja na koncert chetnie bym poszla, ale niestety nie mam z kim mlodego zostawic. mama nie zostanie bo dopiero co w kinie bylismy, wiec zaraz bedzie gadanie ze juz sie przyzwyczajami i codziennie chcemy balowac... wiec szkoda mi nerwow na dyskusje z nią.
a wieczorem sie nie przejmuje, bo i tak bylismy w kinie. i bylo fajnie, wiec nie oczekiwalam ze bedziemy balowac do rana wczoraj :-) przynajmniej sie wyspał
2 czerwca 2009, 10:49
ja sądzę że Ty możesz mniec poprostu nerwicę i już a nie wstąs, przy wstąsie można zejsc, dlatego min podpisuje sie zgode u stomatologa na zastrzyk
a nerwica to tez rozwalony metabolizm, bole i trzesienie rózniste
sa rózne objawy nerwic
u mnie jest szczekoscisk w nocy i rozne takie ale nie chce o tym psiac , mam nerwice ktorej sie nabawiałm od rozwodu i juz
mysle ze powinnas isc do dobrego psycholga, uwrzyć w siebie!!! przede wszystkim, podniesc własne ego! zrobic wreszcie cos dla siebie i tylko dla siebie!!!! poprawiłoby Ci sie napweno bo ta cała systuacja i z mama i z Ł i to ze masz wszystko na swojej głowie i ten brak checie na seks (pamietam od czego) to wszystko to taka kumulacja w Twojej głowie! i dlatego sie tak dzieje:(((( powinnas naprwde postarac sie byc wiekszą egoistką w zdrowym podejsciem oczywiscie ale....poszłabym do pychologa od tego bym zaczeła. Bo zdrowe masz ciało ale dusza kuleje:(
2 czerwca 2009, 11:23
no wlasnie... 25 lat a taka popsuta juz jestem hehe
ale mimo wszystko powinnam zrobic sobie testy na alergie, razem z dzieciakami. moze tą analize włosa. tylko to 200pln...
co do psychologa. na Wroclawskiej jest poradnia zdrowia psychicznego, niby termin na koniec czerwca. tylko co z tego. ja jestem oporna jesli chodzi o psychologa... nie jestem w stanie opowiedziec komus obcemu całego życia w ciągu kilku wizyt, tygodni czy miesięcy. to chyba zbyt skomplikowane. pozatym moja kolezanka majac depresje poszla wlasnei panstwowo i niestety nikt jej nie pomogl... pan psycholog siedzial i sluchał i nic konkretnego nie poradzil. Boje sie ze to bedzie strata czasu poprostu