16 lutego 2010, 20:17
Od jutra (17.02 popielec) do 4 kwietnia (przeddzień świąt wielkanocnych) jest 47 dni.
Kto chce przez nie schudnąć 5 kg?
____________________
Robimy tak:
jutro każda się waży naczczo i jak będzie miała czas to wpisuje tą wagę pogrubioną czcionką żeby zawsze się rzucała w oczy podczas gdy my będziemy sobie rozmawiać czcionką normalną.
4.04 wszystkie się spotykamy i chwalimy wynikami.
+ motivation - każda pisze jaką nagrodę sobie sama fundnie (nie muszą to byc tylko rzeczy materialne) jeśli schudnie od jutra do kwietnia te 5 kg.
Tylko pamiętajcie ważymy się czwartego równiez naczczo.
Do boju Vitalijki! ;**
Edytowany przez pannaa.X 16 lutego 2010, 20:27
- Dołączył: 2008-11-24
- Miasto: Miasto Aniołów
- Liczba postów: 1296
9 marca 2010, 21:37
hmm oj nie wiem
zapytaj w aptece
w sumie tez mam taką wielką okropną blizne na kolanie :(( chetnie bym sie jej pozbyla.... ale w moim przypadku raczej to nie mozliwe
- Dołączył: 2009-08-03
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 531
9 marca 2010, 21:54
na moje szramy też już maść nie pomoże....
9 marca 2010, 22:13
Będę musiała zapytać w aptece, szukam czegoś takiego dobrego dla mojego faceta i słyszałam o tym, wiecie nie tylko my psioczymy na swój wygląd, faceci też mają kompleksy
- Dołączył: 2009-08-03
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 531
9 marca 2010, 22:14
a od czego ma te blizny???
9 marca 2010, 22:27
ma po trądziku i po wypadku, nie widać ich bo są na plecach, mi nie przeszkadzają, ale jemu tak i niedociera do niego, ze dla mnie jest ok., ale to chyba na takiej samej zasadzie jak on mi mówi, że się odchudzać nie muszę a ja swoje, że jednak powinnam zrzucić trochę
9 marca 2010, 23:17
...tylko teraz mam czas żeby wpaść....
Proszę mi się tu nie załamywać...
Ja mam to samo, najbardziej się dołuje jak widzę mój brzuch...normalnie szlag mnie trafia...no i oczywiście nie mogę na wszystkie ubrania sobie pozwolić
- Dołączył: 2009-09-28
- Miasto: Alkmaar
- Liczba postów: 4466
9 marca 2010, 23:30
Cześć laski!
Jak będziecie chciały spisac moją wage w jakims dniu to spisujcie z paska...waże się raz w tygodniu ale i tak tam jest zawsze aktualna waga..teraz jestem od 8-20 na uczelni więc jak wracam to padam a jeszcze trzeba coś przygotować i nie mam zupełnie czasu żeby zajrzeć na vitalie...przepraszam, nadrobie...! A teraz padam spać znowu...buziaki i wybaczcie!
- Dołączył: 2009-10-29
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 1452
10 marca 2010, 06:47
Cześć piękne!!!
Dzisiaj jestem pierwsza jak widać
Zaczynam nowy dzień - oby lepszy. Właśnie pałaszuję śniadanie - bułkę razową z miodem i mam nadzieje że energii mi starczy do wieczora, bo wrócę dopiero po 18. Później ćwiczonka i planuję cały dzień na wodzie. Zobaczę ile z tego wyjdzie.
Waga pokazała dzisiaj masakryczne 60.2, czyli cały kilogram więcej od ostatniego ważenia
No ale takie są skutki obżarstwa - bałam się że może być nawet więcej. Do soboty i oficjalnego ważenia zostały jeszcze 3 dni i mam nadzieję, że wrócę do wagi z paska - choć obawiam się, że będzie ciężko.
No nic - zmykam do pracy - trzymajcie się i nie bierzcie ze mnie przykładu