Temat: - 5 kg przez post !

Od jutra (17.02 popielec) do 4 kwietnia (przeddzień świąt wielkanocnych) jest 47 dni.
Kto chce przez nie schudnąć 5 kg?

____________________
Robimy tak:
jutro każda się waży naczczo i jak będzie miała czas to wpisuje tą wagę pogrubioną czcionką żeby zawsze się rzucała w oczy podczas gdy my będziemy sobie rozmawiać czcionką normalną.

4.04 wszystkie się spotykamy i chwalimy wynikami.
+ motivation - każda pisze jaką nagrodę sobie sama fundnie (nie muszą to byc tylko rzeczy materialne) jeśli schudnie od jutra do kwietnia te 5 kg.
Tylko pamiętajcie ważymy się czwartego równiez naczczo.

Do boju Vitalijki! ;**
niestety nie mam teraz czasu na rozpisywane się i tym bardziej czytanie kilkunastu a może nawet kilkudziesięciu stron:( wpadłam tylko podać swoją dzisiejszą wagę 73,6  nie jest to rewelacja ale jest mniej niż tydzień temu :) prawda jest taka że odpuściłam sobie troszkę dietkę, nie jem regularnych posiłków tylko coś łapię w biegu, do kawusi zjadam coś słodkiego i efekt jest jaki jest :(
Pozdrawiam i życzę Wam miłego dnia :)
U mnie masakra - cały tydzień pod względem diety był tragiczny - niby od wtorku nie przejadałam się, ale jadłam normalnie - i efekt jest - ponad kilogram w górę (chyba pobiłam wszystkie) - wpiszcie mi 60.5.

14 marzec 74,7 - nie było mnie bo wyskoczył mi wyjazd na narty:) spadek nie duży ale tłumaczę sobie, że to mięsnie więcej ważą

hahahhahahahah

 

MissPiggi  - dzięki za pamieć i przypomnienie, że walka trwa;)

 

Hejka dziewczęta :)
Waga na dziś 60,4 Yeah! :D:D:D:D tendencja spadająca oby tak dalej:) pozdrawiam:)

Pasek wagi
a u mnie fakt po sniadaniu, kawie i herbacie 60,2.... dwa dni obzarstwa robi swoje....ale mam nadzieje, ze jak sie przeczyszcze bedzie lepiej.... wlasnie jakies skuteczne sposoby na przeczyszczenie znacie? i musze wiecej pic.........

Hej dziewczyny, moja waga na dziś to 69.8kg, czyli w górę, ale byłam wreszcie w domku i odpuściłam sobie dietę. Jakoś nie miałam siły i za bardzo weny do pilnowania się. Wolałam spędzić czas z rodzinką niż skupiać się nad tym czego jeść nie mogę. Zaowocowało to wzrostem wagi, ale nie żałuję, dzisiaj już dietkowo, jutro ćwiczenia normalnie, czyli wszystko po staremu. I tak się zdziwiam, bo przed wyjazdem się zważyłam i było 70.2kg, ale to z powodu okresu a po żerowaniu w domu to myślałam, że zobaczę jakąś naprawdę masakryczną liczbę a tu nie tak źle.

W tym tygodniu muszę się postarać, bo do świąt coraz bliżej, czas goni, ale jestem dobrej myśli. ; )  

trochę tutaj ucichło....
Ja mam takie małe pytanie...
jeżeli komus się nie uda osiagnać spadku 5 kilo to jaka będzie kara ?
Pasek wagi
Dzisiaj 63 kilo.Już 2 w doł.
Mam nadzieję, że kary nie będzie bo ja nie wiem czy uda mi się te 5 kg zrzucić. U mnie zastój-62kg ....przykre...
karą jest to, ze nie dostaniesz swojej nagrody:P

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.