16 lutego 2010, 20:17
Od jutra (17.02 popielec) do 4 kwietnia (przeddzień świąt wielkanocnych) jest 47 dni.
Kto chce przez nie schudnąć 5 kg?
____________________
Robimy tak:
jutro każda się waży naczczo i jak będzie miała czas to wpisuje tą wagę pogrubioną czcionką żeby zawsze się rzucała w oczy podczas gdy my będziemy sobie rozmawiać czcionką normalną.
4.04 wszystkie się spotykamy i chwalimy wynikami.
+ motivation - każda pisze jaką nagrodę sobie sama fundnie (nie muszą to byc tylko rzeczy materialne) jeśli schudnie od jutra do kwietnia te 5 kg.
Tylko pamiętajcie ważymy się czwartego równiez naczczo.
Do boju Vitalijki! ;**
Edytowany przez pannaa.X 16 lutego 2010, 20:27
- Dołączył: 2010-02-01
- Miasto: Kędzierzyn-Koźle
- Liczba postów: 193
20 marca 2010, 11:45
Mi wystarczy rozmiar 38 i będzie ok!Miłe zaskoczenie jak czuje się po ciuchach,że się chudnie.Pasuje coś co do tej pory wyglądało na tobie okropnie.Luz w spodniach
Ja też zważę się jutro,zobaczymy jak skończył się nam następny tydzień odchudzania.
20 marca 2010, 11:50
tez zwaze sie jutro i zobacze cóż to będzie po wczorajszym wyskoku
20 marca 2010, 11:59
62,7 kg.
Powoli,ale do przodu(raczej do tyłu) heheheh
- Dołączył: 2009-10-15
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4376
20 marca 2010, 12:13
hej laski :) ja dzisiaj waga bez zmian w stosunku do zeszloego tygodnia, czyli 70,3. moze w nastepnym tygodniu bedzie lepiej :)
- Dołączył: 2010-02-19
- Miasto:
- Liczba postów: 563
20 marca 2010, 12:49
Hej Hej. U mnie waga spadla stan na dzis 56.2kg z czego jak nigdy naprawde sie ciesze. Do tego wymiary tez sie zmienjszyly w stosunkudo poczatkow dietkowania. Standardowo najwiecej cm ubywa mi od pasa w gore no niby udatez zeszczuplaly ale niewiele ale wszystkie moje spodnie sa luzniejsze chyba bede musiala sie rozejrzec za nowymi szok.
Edytowany przez Michalinkaaaa 20 marca 2010, 12:49
- Dołączył: 2010-02-01
- Miasto: Kędzierzyn-Koźle
- Liczba postów: 193
20 marca 2010, 13:15
Moje spodnie też są luźniejsze,nosze je z paskiem-ale na zakup nowych poczekam jeszcze parę kilo!
20 marca 2010, 13:37
No mi też spadają spodnie z tyłka.ale to wynik raczej 15 dni a6w
- Dołączył: 2008-09-23
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1953
20 marca 2010, 18:06
Jestem szalenie ciekawa jutrzejszych pomiarów:D Aż się doczekać nie mogę:D:D
20 marca 2010, 18:43
ja sie boje jutra aż.... a chciałabym Was prosić o radę.... zostało mi tak 2,5 kg do schudnięcia, jestem jak wiecie na 1000 kcal i wychodzi mi,że chudnę na tydzień czasami nawet więcej niż 1 kg i tak się zastanawiam, czy być do mojego celu, czyli 55 kg na 1000 czy już zwiększać, tzn. zaczynać stabilizację? no nie wiem co zrobić:( tak pomyślałąm,ze może dojdę do 56 i zacznę stabilizację, ale jak o tym myślę to mam siano w głowie i nie wiem co zrobic:D co Wy radzicie? i jak Wam idzie, bo dziś tu jakoś tak cicho:D
- Dołączył: 2009-03-17
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1679
20 marca 2010, 20:04
cwrk2, możesz spokojnie zaczynać stabilizacje, powolutku wprowadzaj większe ilości kcal. Ja raczej będę ciągneła swoją diete do 55kg i dopiero nwtedy zaczne stabilizacje, a nawet 54 bym chciała ale ja jestem niższa niż Ty.
Dla mnie jnutrzejsze ważenie to jedna wielka niewiadoma. Dostałam @, zmieniła mi sie faza z proteiny + warzywa na same proteiny, ostatnio woda w organizmie mi sie zatrzymała do tego stopnia ze miałam wrazenie ze az jestem opuchnięta, ale to może dlatego ze miałam duuuuużo nauki i siedziałam kilka dni bez ruchu.
Dziewczęta ćwiczy któras A6W?? albo planuje zacząć?
bo ja planuje i planuje i na planach sie konczy.. Może by tak wspólnie??