- Dołączył: 2010-02-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1066
30 marca 2010, 07:53
Mam pomysł na świąteczną motywację.
Proponuję w środę rano zważyć się i podać tu wynik. Następne ważenie w środę rano po świętach.
Zobaczymy kto zwycięży w konkursie - jak najmniej przytyć przez święta!!!
Dla mnie to taka zachęta, by nie dać ponieść się obżarstwu i pilnować się w tym trudnym dla nas czasie.
Czy ktoś dołączy do mnie?
Edytowany przez nyks1 30 marca 2010, 11:50
- Dołączył: 2009-04-28
- Miasto: Mała Wieś
- Liczba postów: 1145
30 marca 2010, 12:32
He,he, nyks1 zaczynałyśmy od tej samej wagi tylko, że Ty już mnie odsadziłaś o ponad 0,5 kg. No nic to tymbardziej się nie dam w te święta. ;-). Mam nadzieję, że lista będzie długa bo jak to mówią w kupie raźniej. Tylko szkoda, że nie za bardzo wypada w święta kompa na stole trzymać pomiędzy pisankami a pysznm serniczkiem Babuni. Mogłybyśmy się wówczas na bieżąco wspierać w tych" trudnych chwilach" i lać po łapach jakby któraś po coś sięgnęła.
- Dołączył: 2009-04-28
- Miasto: Mała Wieś
- Liczba postów: 1145
30 marca 2010, 12:33
Ale wiecie co strasznie się nakręciłam tym pomysłem i mam nadzieję, że będzie dobrze.
- Dołączył: 2007-04-11
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 467
30 marca 2010, 12:57
Tak oby tylko się nie rzucić na żarcie w Święta a znając mnie to nie będzie łatwo.. Babcia już zapowiedziała, że piecze 3 ciasta..
- Dołączył: 2010-02-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1066
30 marca 2010, 13:23
MoniqueB - a kiedy zaczęłaś dietę :) - ja startowałam 14 lutego
Edytowany przez nyks1 30 marca 2010, 13:23
- Dołączył: 2009-04-28
- Miasto: Mała Wieś
- Liczba postów: 1145
30 marca 2010, 13:31
Nyks1 No no, niezła jesteś ja zaczęłam 11 lutego. Zatem będę Cię gonić może kiedyś mi się uda.
- Dołączył: 2009-04-28
- Miasto: Mała Wieś
- Liczba postów: 1145
30 marca 2010, 13:37
A ja z siostrą, która nomen omen też się dietkuje, uknułysmy chytry plan. Zapowiedziałyśmy w domu, że upieczemy ciasta, ale z nich będzie kicha, bo wcale nie mamy zamiaru tego robić. Jako alternatywę słodkości będzie galaretkowy keksik z owocami i sernik na zimno i to wsjo. Gorzej będzie jak pójdziemy do Babci w gości ale jakoś też muszę dać radę. Jestem na detoksie słodyczowym. Dziś mija 48 dzień bez słodkości i mam zamiar narazie dojechać do 100. Tak więc w Święta będę kręciła nie buzią a całą głową w prawo i w lewo z głośnym nie na ustach. I już. Taka będę.
- Dołączył: 2009-04-28
- Miasto: Mała Wieś
- Liczba postów: 1145
30 marca 2010, 13:41
nyks1 mamy nawet tyle samo wzrostu.Ha, ha, ha. A W-wie też jakiś czas temu mieszkałam. Acha i synka masz śliczniutkiego
30 marca 2010, 13:57
Moniqe ja bym popełniła mord, a nawet dwa, gdybym nie była na diecie, liczyła na mega pyszną wyżerę, a wy zaserwowałybyście mi sernik na zimno:P
- Dołączył: 2009-04-28
- Miasto: Mała Wieś
- Liczba postów: 1145
30 marca 2010, 15:27
Isiaro jak w środę po Świętach się odezwę, to będzie znaczyło, że rodzina się zlitowała i nam to darowała. ;-)
A tak na poważnie to jesteśmy rodzinką przy tuszy, niestety, i chyba czas coś z tym zrobić. Mam nadzieję, że takie lżejsze Świętowanie wyjdzie nam wszystkim na zdrowie.
Choć przez cały czas myślę, czy nie upiec szarlotki.
- Dołączył: 2010-02-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1066
30 marca 2010, 18:14
Dziewczyny wstępna lista
1. pistacjowa
2. Isiaro
3. IhateU
4.greenO
5. krzyzkomania
6. owocowezelki
7. Gnia87
8. skradnij
9. Breezee
10. elus89
11.MoniqueB
12. efka777
13. maharet1092
14. nyks1
mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam - jeśli tak to krzyczcie :)