- Dołączył: 2010-02-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1066
30 marca 2010, 07:53
Mam pomysł na świąteczną motywację.
Proponuję w środę rano zważyć się i podać tu wynik. Następne ważenie w środę rano po świętach.
Zobaczymy kto zwycięży w konkursie - jak najmniej przytyć przez święta!!!
Dla mnie to taka zachęta, by nie dać ponieść się obżarstwu i pilnować się w tym trudnym dla nas czasie.
Czy ktoś dołączy do mnie?
Edytowany przez nyks1 30 marca 2010, 11:50
21 czerwca 2010, 20:07
nie było mnie, mam dalej 69.. i nie chcę się nic.. :/
sesja do przodu.:) ostatni egzamin został. ;D
- Dołączył: 2010-03-26
- Miasto: nad jeziorkami
- Liczba postów: 21831
21 czerwca 2010, 21:04
owocowezelki, nie martw się :)
nos do góry i dawaj :)
- Dołączył: 2009-05-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1324
21 czerwca 2010, 21:08
To dobrze, że jesteś do przodu z egzaminami:)
Wczoraj byłam na chrzcinach. Zjadłam torta był przepyszny, jednak jak cukiernik jest w domu, to ciasto całkiem inne. W ogóle nie zamulało, nie było zbyt słodkie, bardzo lekkie, a bita śmietana, to bita śmietana, a nie jakaś podróba w sprayu. Oprócz tego 2 kawałki ciasta. Lody, które zrobiłam sobie sama, bo inni mieli z bitą śmietaną, adwokatem. Ja zrobiłam sobie lody z wielką ilością truskawek, kiwi, brzoskwini.
Strogonowa zjadłam pół talerza, rosół zjadłam cały. Z drugiego zjadłam pół talerza buraczków, pół ziemniaczka, pół kotleta - panierkę zeskrobałam. Z 5 plasterków szynki, z 4 ogórki. Pół kromki chleba. Tyle byłoby tego obżarstwa za cały od 11-20tej.
Ciekawe ile więcej będę ważyła w sobotę. Trochę obetnę sobie węglowodanów z diety w tym tygodniu, ale pewnie dużo nie pomoże.
- Dołączył: 2010-03-26
- Miasto: nad jeziorkami
- Liczba postów: 21831
22 czerwca 2010, 07:31
Breeze :) fajnie że taka imprezka :)
czasami się należy..
a poza tym ja coś takiego zauważyłam, że jak długoooo mam zastój to pomaga często jak pójdę i się objem (wiaodmo bez przeesday, objem się np. na jakieś 2000-2500 kcal na dzień)... to po 2-3 dniach waga spada bardzo ładnie..
- Dołączył: 2010-06-20
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 350
22 czerwca 2010, 17:54
Cześć dziewczyny!
Ja też od paru tygodni się odchudzam... Ostatni napad żarełka miałam w sobote... ehh ... no a dziś jedno malutkie ciasteczko z orzeszkami, migdałami, sezamkiem rodzynkami , mniam . dobrze że się ograniczyłam tylko do jednego... no i babciny barszczyk oczywiście była doleka :D Razem jak podliczyłam to dzis zjadłam około 1100 kcal. :)
Może wie ktoś ile kcal ma takie ciastko jak pisałam ? jest w środku z orzechami, rodzynkami, posypane sezamem, migdały itp
- Dołączył: 2010-03-26
- Miasto: nad jeziorkami
- Liczba postów: 21831
23 czerwca 2010, 07:12
Agulenka... tak na oko (zależy jeszcze jakie duże), ale powiedzmy, że wielkości Delicji.. to z 60-80 ma.
- Dołączył: 2010-03-26
- Miasto: nad jeziorkami
- Liczba postów: 21831
23 czerwca 2010, 07:12
a.. poza tym 1100 kcal.. to moim zdaniem zadne odstępstwo od diety.. tylko własnie dieta i nawet ciut za niska.
- Dołączył: 2010-03-26
- Miasto: nad jeziorkami
- Liczba postów: 21831
24 czerwca 2010, 07:54
zmieniłam cel na 60 kg :)
jak mam go trochę dalej to jakoś lepiej trzymam się diety..
póki co II cel do osiągnięcia to 61,80 :)
24 czerwca 2010, 17:25
krzykomania idziesz jak burza, brawo kobietko.! może ja też tak pójdę.. od poniedziałku wieeelki powrót do ćwiczeń i trzymania się diety.. ;)