Temat: Moja walka.

Pierwszy miesiąc.
Grudzień 2010. Święta, sylwester. Czy to, aby odpowiedni moment na odchudzanie się? Postanowiłem wykonać test na siłę swojego ciała. Postawiłem na skonsultowaną dietę 2500kcal, [ aż taka bo podobno mam bardzo ładne spalanie podczas snu, aż 3000kcal! ] i codziennie jadłem odmierzone mi dawki jedzenia. Tak mijały pierwsze ciężkie dni, gdy doszedłem do świąt. Wiadomo było ciężko i zdarzyło zjeść się coś ponad wyznaczoną normę. To samo w sylwestra. Powiem szczerze, że przekonany byłem, że wręcz przytyłem. 14 Stycznia odbyłem wizytę kontrolną u lekarza. Schudłem! Schudłem pierwsze 6kg. Z wagi 140 doszedłem do 133.9kg. Byłem zadowolony mając w pamięci święta i sylwestra. Rozpocząłem drugi miesiąc odchudzania. Chcę dojść jak na razie do 90kg, a może i nawet mniej zobaczymy jak to wszystko pójdzie. Dodatkowo powiem, że motywacją okazało się owrzodzenie żołądka co w wieku 16lat, jest naprawdę naprawdę uprzykrzające. Postanowiłem wziąć się za siebie i chciałem podzielić się swoimi wynikami z innymi mającymi problemy. Kto wie, może tak jak niektórzy dla mnie niedługo ja będę wzorem dla innych? Zobaczymy!

Link do pamiętnika ; http://vitalia.pl/index.php/mid/49/fid/341/diety/odchudzanie/du_id/1066816
Witam wśród nas! :) Gratuluję Ci wytrwałości i życzę dalszych sukcesów w walce! :)
ja tez witam i trzymam kciuki,napewno nam sie uda

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.