25 stycznia 2011, 16:25
Pierwszy miesiąc.
Grudzień
2010. Święta, sylwester. Czy to, aby odpowiedni moment na odchudzanie
się? Postanowiłem wykonać test na siłę swojego ciała. Postawiłem na
skonsultowaną dietę 2500kcal, [ aż taka bo podobno mam bardzo ładne
spalanie podczas snu, aż 3000kcal! ] i codziennie jadłem odmierzone mi
dawki jedzenia. Tak mijały pierwsze ciężkie dni, gdy doszedłem do świąt.
Wiadomo było ciężko i zdarzyło zjeść się coś ponad wyznaczoną normę. To
samo w sylwestra. Powiem szczerze, że przekonany byłem, że wręcz
przytyłem. 14 Stycznia odbyłem wizytę kontrolną u lekarza. Schudłem!
Schudłem pierwsze 6kg. Z wagi 140 doszedłem do 133.9kg. Byłem zadowolony
mając w pamięci święta i sylwestra. Rozpocząłem drugi miesiąc
odchudzania. Chcę dojść jak na razie do 90kg, a może i nawet mniej
zobaczymy jak to wszystko pójdzie. Dodatkowo powiem, że motywacją
okazało się owrzodzenie żołądka co w wieku 16lat, jest naprawdę naprawdę
uprzykrzające. Postanowiłem wziąć się za siebie i chciałem podzielić
się swoimi wynikami z innymi mającymi problemy. Kto wie, może tak jak
niektórzy dla mnie niedługo ja będę wzorem dla innych? Zobaczymy!
Link do pamiętnika ; http://vitalia.pl/index.php/mid/49/fid/341/diety/odchudzanie/du_id/1066816
Edytowany przez Jahrez 25 stycznia 2011, 16:26
- Dołączył: 2010-07-14
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 744
25 stycznia 2011, 16:48
Witam wśród nas! :) Gratuluję Ci wytrwałości i życzę dalszych sukcesów w walce! :)
25 stycznia 2011, 19:30
ja tez witam i trzymam kciuki,napewno nam sie uda