- Dołączył: 2011-02-08
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 23
14 lutego 2011, 22:47
Witam już od tygodnia z haczykiem zdrowo się odchudzam jem 5 posiłków dziennie tylko nie rozumiem 1 dlaczego ciągle czuje napady glodu i myśle o jedzeniu o-0 od tego można cholery dostać.Co zrobić by ten stan zlikwidować?
15 lutego 2011, 01:20
Ja polecam serek wiejski, albo płatki kukurydziane z mlekiem. Potrafią mnie trzymać do popołudnia. ale najgorsze są wieczory....
- Dołączył: 2009-06-03
- Miasto: Nowa Dęba
- Liczba postów: 20
15 lutego 2011, 05:15
Witaj
Czuje sie tak jakbym to ja prosila o rade. U mnie napady glodu przychodza popoludniami jak juz wroce z pracy i nie mam juz nic do zrobienia. Fakt jest faktem ze nie mysle o jedzeniu jak mam co robic ale trudno jest znalesc zajecie jak juz te mysli sie pojawia. W pewnym okresie pomagala mi szklanka cieplego mleka z 1 tabletka slodzika, ale nie wiem czy ci wolno. Najwazniejsze zeby nie zaczac jesc bo tak apetyt ci nie przejdzie a wrecz przeciwnie, organizm bedzie chcial wiecej. Mowie z wlasnego doswiadczenia bo mnie nekaly napady wilczego apetytu a jak sie poddawalam to dochodzilo co wieczor to obzarstwa czego skutkiem byly wracajace kg.
Szukaj zajecia na ten czas co pojawiaja sie te mysli.
pozdrawiam
15 lutego 2011, 08:22
Ja miałam tak samo. Ale tak jak darussia1 zaczęłam jeść duże śniadania i przeszło ;D
- Dołączył: 2011-01-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 813
15 lutego 2011, 08:28
Mi pomogło jedzenie 5 posiłków w ciągu dnia. Naprawdę polecam
- Dołączył: 2009-11-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 14
15 lutego 2011, 09:04
To co opisujesz to chyba głód psychiczny, myślisz o diecie a slowo dieta automatycznie kojarzy sie z mniejsza iloscia jedzenia.. (a tak nie musi być) mam tak samo, ale staram sie o tym nie myslec, czasami jest tak ze zjem sniadanie i od razu wydaje mi sie ze jestem glodna, z niecierpliwoscia czekam do nastepnego posilku, trzeba po prostu znaleźć sobie zajęcie, posprzatac, pouczyc sie, wyjsc na spacer itp. i uświadomić sobie ze kcal, które zjadłaś w zupełności wystarczą. Ja piję tez miedzy posilkami kawe i zuje gumy, to pomaga ;) powodzenia ;)
- Dołączył: 2010-09-27
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 100
15 lutego 2011, 09:50
Ja zazwyczaj zabieram się za jakąś książkę. Najlepiej na mnie działa fantastyka bo zawsze jak się wciągnę to o bożym świecie zapominam:) Czasem mam napady nie tyle głodu co apetytu na coś słodkiego, więc piję colę 0. Wiem, że mam mnóstwo słodzika i podczas diety nie polecają bo podobno wzmaga apetyt. Piszę podobno bo na mnie słodzik tak nie działa. Wręcz przeciwnie bardzo pomaga mi przetrwać na diecie. Warto spróbować a w razie co "odstawić".