- Dołączył: 2009-06-07
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 6718
13 maja 2011, 21:16
hej, nie chodzi mi o usuniecie rozstepow bo wiem, ze to raczej nie mozliwe, ale mam pytanie do osob ktore je maja
ubieracie normalnie stroj kapielowy? pomijam kwestie figury bo z powodu wiekszego brzucha nie zrezygnowalabym ze stroju, krotkich spodenek, ale przez rozstepy sie wstydze tak ubrac
mam na mysli nie dwa czy trzy rozstepy w miejscach ktore mozna łatwo zakryc, ale tak jak u mnie ręcę u góry i przez to bluzki na ramiączkach nie ubiore (raz mialam taką ze bylo widac to kolezanka sie mnie pyta co ja sobie zrobilam, czy co mi sie stalo, nie wiedzialam co powiedziec), potem boczki, to jeszcze jakos ujdzie, nastepnie na udach no i znowu najgorsze czyli pod kolanami od polowy łydki w gore, one są srebrbe juz i niestety widac je na opaleniznie, nie wiem czy macie taki problem i jak sobie z tym radzicie
- Dołączył: 2007-06-26
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 2292
13 maja 2011, 21:18
Też mam dokładnie w tych samych miejscach co ty. No i jakoś nie przeszkadza mi to w noszeniu kostiumu. Normalnie chodzę w bluzkach na ramiączkach i krótkich spodenkach.
- Dołączył: 2008-06-06
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 11337
13 maja 2011, 21:19
siema.
JA mam rozstepy pod kolanami co prawda niby biale ale czerwien tez sie pokazuje i mam ze tak powiem w dupie ubieram stroj. Nie tylko otyle osoby maja rozstepy chude tez maja. Nie boj sie tego bo cale zycie nie bedziesz sie chowac. Buziaki :*
- Dołączył: 2009-06-07
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 6718
13 maja 2011, 21:19
I NIKT CIE NIE PYTA OD CZEGO TO ANI COS TAKIEGO ? JA NIE WIEM CO MOWIC TYM BARDZIEJ ZE NIKT ZE ZNAJOMYCH TEGO U MNIE NIE WIDZIAL
- Dołączył: 2005-07-18
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 689
13 maja 2011, 21:20
ja mam największe na biodrach i piersiach (dużych) okropnie mi je pokazywać, nienawidzę tego. Nigdy nie odważę się wyjść w bikini :( chociaż zawsze bym chciała :(( Gdy kupuję strój zawsze są to spodenki a stanik jak najbardziej, żeby zakrywał to co powinien ....jest mi z tym naprawdę źle i wiem co czujesz. Mi kiedyś kolega w klasie zwrócił uwagę bardzo głośno : " Necia masz rozstępy na cycach" wiesz jak się poczułam :((( jakby mi powiedział : ALE TY GRUBA JESTEŚ :( wiem co czujesz :(((
- Dołączył: 2008-06-06
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 11337
13 maja 2011, 21:27
a moze zamaskowac je samoopalaczem kiedys tak robilam dzialalo
13 maja 2011, 21:27
ja mam rozstepy pod kolanami i nie odważę się w tym roku założyć krótkich spodenek.
- Dołączył: 2005-07-18
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 689
13 maja 2011, 21:29
samoopalacz ??? i jak smarowałaś tylko te miejsca ?? nie wyróżniały sie później ???
- Dołączył: 2009-06-07
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 6718
13 maja 2011, 21:29
w tej sytuacji to nawet sie odchudzac nie chce. ile widze dziewczyn grubszych a dobrze wygladaja w krotkich spodenkach, mam tu na mysli choc takie przed kolana. ja musze rybaczki ubierac
samoopalacz to tylko podkresli chyba
Edytowany przez Mimelka 13 maja 2011, 21:30
- Dołączył: 2011-03-31
- Miasto:
- Liczba postów: 1383
13 maja 2011, 21:29
boże dziewczyny
ja mam rozstępy na biuście - czy to znaczy , że nie mogę nosić bluzek z dekoltem ?
na łydkach i udach - mam się topić latem w jeansach ?
na biodrach - czy to znaczy, że nie mogę się opalać ?
przestańcie świrować teraz co 2 kobieta ma rozstępy...