Temat: Angelina Jolie pro ana

> ciekawi mnie, czy kiedy ona już umrze z tego
> wycieńczenia, to Pitt zabierze dzieci i wróci do
> Aniston i będą razem wychowywać tę gromadę, czy
> zostanie samotnym ojcem...cóż pożyjemy zobaczymy


Hahaha! Dawno się tak nie uśmiałam!! Dywagowanie o życiu jakiejś gwiazdy, jakby to była sąsiadka czy koleżanka, jest dla mnie bardziej niezrozumiałe niż zasada działania silnika odrzutowego.
Pitt byłby wstrząśnięty, gdyby wiedział, ze jakaś michellee z Polski zastanawia się co będzie jak mu partnerka zejdzie na anoreksję  ;)  

Jest stanowczo za chuda. Też ją wolałam za czasów Tomb raider ;) Była dla mnie takim ideałem. Ale generalnie jest taką babką, której urodę się albo ubóstwia, albo ma się za tragiczną ;)

Twarz, sylwetka - odrażający odmieniec ;-) Zrobiła karierę, bo ma wybitnie dziwną urodę, co często wielu ludzi myli z byciem atrakcyjnym.

mi ona się nigdy nie podobała, według mnie nie jest piękna, tylko przeciętna

Jak dla mnie to jest za chuda

zawsze była szczupła, ale jak widziałam te foty no to już trochę przesadziła..

nie lubie jej....

Angelina jest piękna:) a to co robi ze swoją figurą to tylko i wyłącznie jej sprawa.. skoro jej się to podoba... no cóż. 

mi tez sie podoba, czy wychudzona czy z odrobina cialka. jest piekna i zawsze bedzie za taka uwazana. bez wzgeldu na jakies pudelki itd..  i szczerze watpie zeby byla zwolenniczka pro any czy jak to sie tam nazywa. jest aktorka i to nie taka co gra raz na 5 lat, ma dzieci i wiele innych spraw na glowie. moze po prostu nie ma czasu na siedzenie przed tv i wcinanie chipsow

tak a tatuaż na brzuchu zrobili jej obcy