- Dołączył: 2011-02-09
- Miasto:
- Liczba postów: 100
17 czerwca 2011, 17:56
Właśnie nadeszły wakacje wszystkie dziewczyny odsłaniają nogi a ja nie mogę ;( Nie dość że mam je masywne i dosyć grube to jeszcze te rozstępy . najgorsze są te na łydkach zaczynają się na zagięciu kolana i są prawie po same kostki jest ich dużo ostatnio trochę się opaliłam i są jeszcze bardziej widoczne ( są już białe) . Za jakiś czas jadę ze znajomymi na wakacje a tam nie będę mogła zakrywać nóg a zresztą już nawet tego nie chcę . Tylko wiem że moje myśli będą krążyły wokół tego jak wyglądają moje nogi i boje się że to popsuje mi wyjazd . Nie będę kłamać napisałam tu żeby znaleźć jakieś pocieszenie :) może któraś z was ma taki sam problem i jakoś sobie z nim poradziła ?
- Dołączył: 2011-02-09
- Miasto:
- Liczba postów: 100
17 czerwca 2011, 18:34
Po prosu wiem że będę się źle czuła odsłaniając nogi nie chodzi tylko o te rozstępy ale całą lewą łydkę mam w pajączkach a ja mam tylko 18 lat i jak widzę te wszystkie zgrabne dziewczyny wokół mnie to aż mi się odechciewa tych wakacji .
- Dołączył: 2007-06-26
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 2292
17 czerwca 2011, 18:43
Że też nie macie innych problemów.
Ja mam w rozstępach wewnętrzną stronę ud i koło kolan i na boczkach. A śmiało śmigam w krótkich spodenkach (do połowy ud) i wali mnie kto jak na to patrzy
Używam od 4-5 tygodniu tego serum na usunięcie rozstępów z Eveline i rzeczywiście drobne efekty są - także polecam
A i mam do was pytanko. Czy wy też tak macie, że w domu jak patrze na swoje rozstępy to są czerwone, a jak wyjdę na dwór i spojrzę na nie tak przez ramię (jak ktoś inny może je zobaczyć) to ich wogóle nie widać? Wogóle zauważyłam, że je tylko w domu tak strasznie widać a przy świetle dziennym są prawie niezauważalne.
17 czerwca 2011, 18:47
crawfish plakanie nad sylwetka to jedno. ale ja wychodze nie uzalajac sie nad soba. ubieram sie tak jak mi wygodnie
a nawet bylam na basenie - musialam pozniej lykac antydepresanty bo mnie caly basen obgadal
a tak na serio - jak tylko mojemu mezczyznie powiedzialam "wiesz, wstydze sie troche" to powiedzial "ze slucham? jazda po kostium. przestan sie uzalac. ludzie maja gorsze problemy"
Edytowany przez agusiamysz 17 czerwca 2011, 18:50
- Dołączył: 2011-01-01
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 68
17 czerwca 2011, 18:57
Na białe rozstępy polecam maść na blizny
Używałam na moje (ogromne) na brzuchu i zaczęły lekko schodzić. Niestety nie podam nazwy bo nie mam już opakowania, ale dałam za nią jakieś 20 zł.
Słyszałam też o rajstopach w sprayu, więc może to byłoby rozwiązaniem ? Niestety wtedy kąpiele odpadają, ale nie brudzą ubrań tak bardzo jak fluidy
- Dołączył: 2007-06-26
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 2292
17 czerwca 2011, 19:01
Miałam rajstopy w sprayu i one zatuszują tylko drobne niedoskonałości. Niestety na rozstępy nie dają rady, co więcej działają na nie jak samoopalacz, czyli dodatkowo je podkreślają. I normalnie można się w nich kąpać (chodzi o basen, czy morze), bo nie spływają nawet podczas deszczu. Trzeba je naprawdę mocno szorować żeby zeszły, a ubrań mi wogóle nie brudził, nawet tych białych.
- Dołączył: 2011-06-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 10
19 czerwca 2011, 10:22
na białe rozstępy to chyba tylko już pozostaje laser ;)
- Dołączył: 2007-06-26
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 2292
19 czerwca 2011, 15:35
Ja ma z Eveline takie rozowe na usuniecie rozstepow
- Dołączył: 2009-11-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 206
20 czerwca 2011, 20:21
Też kiedyś czytałam opinie o kremie Eveline na rozstępy i były dobre, zresztą najlepiej zobacz na www u nich, albo w jakiejś drogerii. Sama mam rozstępy na łydkach i biodrach (białe) ale już nic z nimi nie robię, "pokochałm je" ;)
16 lipca 2011, 19:00
od dość szybkiego przytycia (10 kg w pół roku) wyszły mi rozstępy po wewnętrznej stronie uda, po bokach kolan, pod kolanami, pod pośladkami, na pośladkach, kilka na biodrach. na domiar złego, urosły mi piersi i też pokryły się rozstępami. żyć nie umierać!
przez jakiś czas stosowałam krem na rozstępy z eveline (chyba, nie pamiętam dokładnie), ale jestem z tych co jak nie widać efektu od razu, to rzucają to w diabły, więc pół tubki stoi smętnie na komodzie i czeka na łaskę.
mój sposób? oswoiłam się z rozstępami przy kolanach i trochę mniej krępuje mnie chodzenie w spodenkach do kolan. a reszta? czekam aż zbieleje, bo moim zdaniem czerwone szpecą bardziej.