Temat: Czy jest tak źle?

Wiem, że większość zdjęć tutaj prezentuje inny wizerunek. Dziewczyny za wszelką cenę starają się zrzucić kilogramy, są na dietach, ćwiczą. Ja jestem w tej drugiej części osób, staram się za wszelką cenę przytyć. Od zawsze byłam przesadnie chuda, zawsze posądzano mnie o anoreksje, bądź bulimię. Od roku brałam peritol i udało mi się osiągnąć wagę 55 kg, co jak na mnie, było wyczynem. Niestety lekarz kazał mi zrobić przerwę i znowu straciłam na wadzę, obecnie ważę 49 kg przy 172 cm. Czuję się źle sama ze sobą, mam wrażenie, że wszyscy się na mnie patrzą, że każdy myśli o tym, że jestem chora. Czy naprawdę wyglądam jakbym miała anoreksję?

wiele dziewczyn Ci zazdrosci tutaj ;)

tylko dziwi mnie obwód Twoich bioder! ja mam  93  w biodrach  a wazę 62 kg przy 165 cm 

Pasek wagi
Szczerze Ci powiem tak: Faktycznie, jesteś bardzo chuda, ale masz kobiecie kształtki! Wcięcie w tali i to co mnie baaaaaaardzo urzekło to ten sexi wypukły tyłeczek! Powinnaś go bardzo eksponować ;D Nie musisz tyć. Oczywiście, zdrowe jedzonko powinno  być preferowane przez każdego, czy ktoś chudy czy gruby - ze względu przedewszystkim na zdrowie. Ale jeśli nie jesteś zadowolona ze swojego ciała to może poćwicz ćwiczonka siłowe? Napompuj tyłeczek, wyrzeźb trochę brzuszek, sylwetka od razu się trochę wzmocni i nie bedziesz już na pewno wyglądała jak anorektyczka. Zresztą wcale nie wyglądasz. Ale co ja tam wiem, najlepiej by było jakbyś wybrała się do jakiegoś lekarza - onj ci powie najlepiej co powinnaś robić. Po za tym najważniejsze jest to jak Ty się czujesz ;)
> Szczerze Ci powiem tak: Faktycznie, jesteś bardzo
> chuda, ale masz kobiecie kształtki! Wcięcie w tali
> i to co mnie baaaaaaardzo urzekło to ten sexi
> wypukły tyłeczek! Powinnaś go bardzo eksponować ;D
> Nie musisz tyć. Oczywiście, zdrowe jedzonko
> powinno  być preferowane przez każdego, czy ktoś
> chudy czy gruby - ze względu przedewszystkim na
> zdrowie. Ale jeśli nie jesteś zadowolona ze
> swojego ciała to może poćwicz ćwiczonka siłowe?
> Napompuj tyłeczek, wyrzeźb trochę brzuszek,
> sylwetka od razu się trochę wzmocni i nie bedziesz
> już na pewno wyglądała jak anorektyczka. Zresztą
> wcale nie wyglądasz. Ale co ja tam wiem, najlepiej
> by było jakbyś wybrała się do jakiegoś lekarza -
> onj ci powie najlepiej co powinnaś robić. Po za
> tym najważniejsze jest to jak Ty się czujesz ;)

Odnośnie tyłka, to swego czasu chodziłam na zumbę i trochę z nim podziałała:) Bardzo dziękuję za miłe słowa:)
jesteś chuda, ale nie za chuda
wiele osób dało by się pokroić za taką figurkę ...
Mnie się twoja sylwetka bardzo podoba.

A propos biustu: nawet jeżeli autorka przytyje z 10kg, to nie jest powiedziane, czy akurat tłuszczyk "zechce" jej pójść w biust. Mnie np. biust urósł do miseczki C i dalej rosnąć nie chce. Jak przytyłam 15kg, to biust nic nie ruszył, a dupsko poszerzyło się o 3 rozmiary. Nie ma co ryzykować dla kawałka tłuszczu w dekolcie. 
odnośnie biustu, kompleksów z tego powodu nie mam, zamiast w cycki, to wolę żeby weszło w nogi!
"(...)wolę żeby weszło w nogi!"

Z chęcią bym się z Tobą zamieniła nogami... 
Teraz jest naprawdę dobrze - serio! 
Dziewczyny chciałam się pochwalić  obecną wagą. Po dwóch miesiącach udało mi się przytyć 4 kilogramy, może nie jest to oszałamiający wynik, ale jestem z siebie dumna! Ważę teraz 53 kilo, chcę osiągnąć przynajmniej 56, a później to i może 60! :D Jak tylko dorwę aparat, zrobię zdjęcia, bo sama jestem ciekawa, czy widać różnicę :) Problem tylko w tym, że mam wrażenie, że te kilogramy weszły w brzuch :(
Jak dla mnie wyglądasz świetnie;) Jeżeli ja bym na Ciebie spojrzała na ulicy, to tylko z zazdrości;)
> jeśli wkleiłaś fote to wyglądasz jak by.... w
> ogóle Cie nie było :O
hihihih

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.