1 lipca 2011, 14:15
Jem dziennie około 1100-1200 kcal, biegam co drugi dzień i ćwiczę. Mam pytanko. Czy jeśli będę ciągle jeść tak samo jak jadłam podczas diety (bo tyle mi starcza, choć wieczorami czasem mam głód bo jem ostatni posiłek przed 18) a ograniczę bieganie i ćwiczenia to będę dalej chudła? Czy waga się po prostu zatrzyma? Chciałam przejść na stabilizację, ale nie mam pojęcia jak! Wszyscy mówią, że mam dodawać 100 kcal tygodniowo i dodawać te produkty których nie jadłam. Czyli np. masło, mleko? Bo makaronu i tak nie będę jeść, bo nie lubię zup.. Pomózcie, jestem przerażona. Boję się że wróci mi efekt jo-jo. :( A jeśli chodzi o to dodawanie, czy mogę raz na jakiś czas słodycze? Czy nie bardzo?
- Dołączył: 2011-03-11
- Miasto:
- Liczba postów: 1226
1 lipca 2011, 14:22
mysle ze wstabilizacji mozna slodycze!jakas mala porcje np 1-2 razy w tygodniu..ale bez przesady z iloscia..noi dodawac wlasnie po 100kcal -tyg..co do prod-zalezy jakie jadlas wczesniej..ale mleko(jesli nie pilas)-jest jak najbardziej wskazane-zwlaszca chude..
- Dołączył: 2008-04-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4317
1 lipca 2011, 14:25
Zapoznaj się proszę z
Regulamin forum i zmień nazwę tematu aby nie łamał on pkt 5
1 lipca 2011, 14:29
Jeżeli jesteś na diecie - to chudniesz. Jeżeli dodatkowo ćwiczysz, to dodatkowo chudniesz. Jeżeli nie jesteś na diecie, a ćwiczysz - to chudniesz. Taka dosyć łatwa regułka.
Innymi słowy: jeżeli teraz mało jesz i ćwiczysz, to powinnaś całkiem szybko chudnąć. jeżeli przestaniesz ćwiczyć - to szybkość chudnięcia zmniejszy się o połowę, ale będzie następować. Jeżeli dojdziesz do tych 1500 kcal, to waga po prostu stanie.
ja proponuję robić experyment: dodawaj te 100 kcal tygodniowo i różne produkty i sprawdzaj wagę. jeżeli zacznie się podnosić to wróć do swoich 1200 kcal.
1 lipca 2011, 14:30
dieta ma wlasnie polegac na tym zeby nie wracac do zlych nawykow
jedz to co lubisz - nikt ci nie kaze pic mleka i jesc maslo.
1 lipca 2011, 14:44
.
Edytowany przez Alere 8 października 2013, 13:57