- Dołączył: 2011-05-07
- Miasto:
- Liczba postów: 295
1 lipca 2011, 15:10
Hej ;) Co sądzicie o szamponetkach? Chciałabym zmienić kolor, a na farbę nie jestem jeszcze gotowa, nie chcę odrostów. Proszę o podzielenie się doświadczeniami dot. szamponetek, czekam na wszystkie za i przeciw ;) Pozdrawiam i dziękujęz góry za odpowiedzi
1 lipca 2011, 15:33
to nie jest tak, że szamponetka schodzi, ona się bardzo szybko spiera- u mnie juz po 2 myciach, ale kolor zostaje, top nie jest tak, że nie będzie widać Ci odrostów.
- Dołączył: 2011-05-07
- Miasto:
- Liczba postów: 295
1 lipca 2011, 15:54
> kilka razy robiłam szamponetką, ale bardzo szybko
> mi schodziłana eksperymenty co do koloru jest
> dobra, ale na początek weź coś zbliżonego do
> Twojego naturalnego (bo niektórym długo nie chce
> schodzić ;P)jak się przekonasz do jakiegoś koloru,
> to może kup sobie farbę na 24 mycia. Kiedyś
> robiłam i byłam zadowolona. Kolor tak szybko nie
> schodzi, a nie ma odrostów :).Co do minusów
> szamponetek: basen wykluczony (przynajmniej zawsze
> tak było w moim przypadku)
basen, tzn.?
1 lipca 2011, 16:01
tzn. woda koło mnie miała bardzo intensywny kolor na jaki farbowałam włosy :)
- Dołączył: 2011-05-07
- Miasto:
- Liczba postów: 295
1 lipca 2011, 16:08
o. kurde... czyli do morza też to się nie nadaje.. dzięki wielkie.
- Dołączył: 2011-06-27
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2942
1 lipca 2011, 19:08
> Szamponetki niszczą włosy bardziej niż farba.Tak
> słyszałam..
Też tak słyszałam, ale nie wiem czy to prawda.
Ja tam używam farby, ale kiedyś przechodziłam przez szamponetki i jakoś się nie polubiłyśmy. Te do 4-6 myć ledwo dawały kolor a te do 24 myć zazwyczaj nierówno się wypłukiwały i jakieś tam prześwity zawsze zostawały.
1 lipca 2011, 20:47
ja używam szamponetek z Joanny i polecam. fajne kolorki. długo trzymają! ;0 i najważniejsze - nie niszczą włosów ;p:D
1 lipca 2011, 20:48
hah! do morza możesz ;p;d woda i tak "brudna" a poza tym tam jest większy obszar ;D tzn morze jest większe od basenu ;p;d
Edytowany przez mmadzia1994 1 lipca 2011, 20:49
- Dołączył: 2011-04-03
- Miasto:
- Liczba postów: 2493
1 lipca 2011, 21:21
Bardzo niszczy włosy + nie zejdzie do końca i zostanie Ci połysk koloru szamponetki. Teraz są modne zdrowe i naturalne włosy, ale sama myślę o użyciu szamponetki w kolorze jakiegoś jasnego blondu, ale znowu będę żałowała, jesli to zrobię. W zeszłym roku miałam rude.
- Dołączył: 2010-01-08
- Miasto: No Tutaj
- Liczba postów: 858
1 lipca 2011, 23:29
> Szamponetki niszczą włosy bardziej niż farba.Tak
> słyszałam..
mnie tak fryzjerka powiedziała.
- Dołączył: 2010-01-08
- Miasto: No Tutaj
- Liczba postów: 858
1 lipca 2011, 23:33
pamiętam gdy na moim naturalnym mysim blondzie zrobiłam sobie wiśniowe pasemka(wiem kicz) , była to szamponetka z pallete, te pasemka zamiast kilka myć to miałam(5miesięcy) do czasu póki nie zrobiłam farbą jasnych blond pasemek. Pozatym w miedzy czasie zrobiły się różowe i wyglądałam żałośnie... potem na te blond zachciało mi się jednego czerwonego pasemka(szamponetka), który przy kolejnym farbowaniu(na platyne) się odznaczał
Edytowany przez veronica0965 1 lipca 2011, 23:33