- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 5502
3 lipca 2011, 16:16
Edytowany przez CzysteZuo 3 lipca 2011, 18:54
4 lipca 2011, 00:02
chude nie oznacza - piękne
zadbane oznacza piękne, a one są :)
- Dołączył: 2010-12-19
- Miasto: Rovaniemi
- Liczba postów: 1940
4 lipca 2011, 00:05
No coz... Ja jestem na wskros przesiaknieta wspolczesnym kultem rozmiaru zero, potepienia tluszczu i obsesja dazenia do idealnie chudej sywetki. Panie sa ladne to musze przyznac. Plaskie brzuchy, ladne wciecie w talii, nie widac fald. Ladny retusz. W rzeczywistosci raczej przy takiej wadze dominuje typ 'nalany', ktory wydaje mi w niektorych (nieco skrajnych) przypadkach kwintesencja brzydoty. Co by nie bylo, dla mnie te panie sa dalej zbyt 'miekkie'. Preferuje sylwetke patykowata. Nie, nie chodzi mi o wystajace kosci anorektyczki, ale o chudosc z lekko zarysowanymi miesniami. Coz, kazdy ma swoj ideal piekna. Ktoras postawi sobie za cel dazenie do sylwetki tamtych pan, bo beda dla niej idealem piekna. A ja zostane przy moim ideale.
4 lipca 2011, 00:53
Jezuuu chyba jestem lesbijką...
4 lipca 2011, 12:45
Kwestia gustu, dla mnie te wielkie brzuchy odpadają.
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 5502
4 lipca 2011, 14:41
Jestem zaskoczona tym jak ten wątek się rozwinął i podzielił forumowiczów. Nie chciałam tu nikogo na siłę indoktrynować;) Podobno każdy podświadomie dąży do tego, co sam w jakimś stopniu reprezentuje. Nigdy nie byłam wysoka i szczupła, więc bliżej mi to kobiet niskich i krągłych, to po prostu "mój typ", mój wzorzec. Wszystkie kobiety są piękne, preferencje różne. Czasem wydaje mi się, że surowiej oceniamy przedstawicieli własnej płci;)
Co do kwestii photoshopa, pojawia się zawsze przy zdjęciach kobiecych krągłości. Kobieta jest piękna nie na wyretuszowanym zdjęciu, ale w chwilach wzniosłych, kiedy przeżywa rozkosz, kiedy marzy, rozmyśla i uśmiecha się, kiedy rodzi dziecko, karmi piersią. Retusz daje perfekcję, miłość budzi do życia piękno. Zdjęcia, które umieściłam odzwierciedlają obraz kobiety bliski mojemu sercu - tylko tyle;) Nie zrobię więcej podobnego wątku, był za bardzo skupiony na samych wymiarach, kształtach i całej tej fizjonomicznej otoczce. Koniec z tym.